Prawdziwa burza rozgorzała po opublikowaniu dzisiaj (18 lutego 2020 r.) przed godz. 8.00 zestawienia kosztów utrzymania klas w szkołach w Piaszczynie i Słosinku. Zestawienie miało udowodnić wszystkim, że niestety za naukę w małych klasach płacą wszyscy podatnicy i to niemało.
I tak na przykład, według opublikowanego na oficjalnej stronie Urzędu Miejskiego w Miastku i profilu w portalu społecznościowym zestawienia, w SP w Piaszczynie koszt nauczyciela klasy IV (tej do likwidacji) wynosi… 10 394,71 zł brutto tygodniowo! W przeliczeniu na jednego ucznia (ma być ich czworo) to kwota 2 598,68 zł brutto tygodniowo.
Z kolei w Słosinku, według zestawienia, w klasie V (do likwidacji) koszt wynagrodzenia nauczyciela to 5 862,67 zł brutto tygodniowo, a w przeliczeniu na jednego ucznia (ma być ich także czworo) 1 465,67 zł brutto też tygodniowo. W zestawieniu porównano te kwoty ze Szkołą Podstawową nr 2 w Miastku. I tak w klasie IV (27 uczniów) koszt wynagrodzenia nauczyciela to 8 883 zł brutto tygodniowo, a na jednego ucznia 329 zł brutto tygodniowo. Kwoty wydają się absurdalne, co zauważyli internauci, komentując publikację na Facebooku. Tyle tylko, że niemal po godzinie została usunięta.
- Taki otrzymałam przykaz z góry
– stwierdziła Paulina Stranz, kierownik wydziału promocji miasteckiego ratusza i jednocześnie administrator profilu „Gmina Miastko” na Facebooku, kiedy staraliśmy się dowiedzieć dlaczego post został usunięty.
Przedstawione w poście liczby zestawiliśmy z tymi, jakie wczoraj (17 lutego 2020 r.) otrzymaliśmy z miasteckiego ratusza w odpowiedziach na pytania dotyczące kosztów funkcjonowania szkół w Piaszczynie i Słosinku. Liczby są zupełnie inne.
I tak na przykład w tej pierwszej koszt utrzymania 1,66 etatu nauczycieli klasy IV (4 osoby) wynosi 10 338,48 zł brutto miesięcznie. Gdyby zestawić to z kwotą z opublikowanej na Facebooku informacji, to różnica jest horrendalna ze względu na podanie kosztów tygodniowych, a w odpowiedziach do redakcji miesięcznych i to jeszcze nie dla jednego etatu nauczycielskiego.
Identycznie sytuacja wygląda w Słosinku. Zgodnie z informacją przesłaną nam w odpowiedziach na pytania w klasie V ma być 5 uczniów, a nauczycielskich etatów 1,89, co wygeneruje miesięczny koszt brutto w wysokości 11 770,92 zł, a nie tygodniowo jak zostało to opublikowane dzisiejszego ranka i szybko usunięte.
Tutaj należy się wyjaśnienie, bo subwencja oświatowa przekazywana gminie naliczana jest na jednego ucznia miesięcznie i zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji narodowej wynosić ma 5 986 zł (w stosunku do tegorocznego wzrośnie o około 7,5 proc., tj. o około 418 zł). Obłożony jest systemem wag, czyli mnożników, dzięki którym kwota na jednego ucznia wzrasta zależnie od typu i specyfiki szkoły czy placówki lub potrzeb ucznia, np. związanych z jego niepełnosprawnością.
Tymczasem koszty funkcjonowania szkół zamieszczone już były w audycie oświatowym, który przygotowany został wiosną ubiegłego roku. I tak na przykład w szkole w Słosinku miesięczny koszt utrzymania jednego ucznia wynosił w 2018 roku 1 333,12 zł, przy czym to tzw. uczeń przeliczeniowy, a nie rzeczywisty. Różnica polega na ty, że np. uczeń rzeczywisty może mieć orzeczenie o niepełnosprawności lub uczy się języka mniejszości narodowej, przez co wzrasta kwota subwencji przekazywana samorządowi. Z kolei w Piaszczynie, według audytu oświatowego, miesięczny koszt utrzymania ucznia przeliczeniowego to 1 163,87 zł.
Z kolei radni miejscy, którym zostało niewiele czasu na podjęcie decyzji, otrzymali wyliczenia niemal identyczne do tych, które dotarły do naszej redakcji. Zgodnie z tymi informacjami, utrzymanie sześciu klas w SP w Piaszczynie ma pochłonąć tylko kosztów osobowych (etaty plus pochodne) 688 318,56 zł rocznie. W przeliczeniu na miesiące nauki i etaty (9,21), otrzymujemy kwotę 7 473,6 zł (przy subwencji 5 986 zł). W Słosinku z kolei utrzymanie klas I-VI koszty osobowe to 721 202,40 zł brutto rocznie. W przeliczeniu na miesiące nauki i etaty (9,65), otrzymujemy kwotę 7 473,6 zł (przy subwencji 5 986 zł). Pamiętać jednak trzeba, że na ucznia w Słosinku i Piaszczynie subwencja jest zdecydowanie wyższa ze względu na język kaszubski wykładany w obu placówkach. Według tego samego zestawienia, tylko na kosztach osobowych samorząd zaoszczędziłby (po likwidacji klas IV-VI) 775 759, 68 zł brutto. Informacja zawiera także dane dotyczące dowozu uczniów do szkół miejskich. Po zatrudnieniu opiekunów do autobusów byłaby to kwota 166 964 zł.
- Cały czas żądamy rzetelnych i sprawdzalnych informacji na temat kosztów utrzymania szkół –
kwituje przewodniczący Rady Miejskiej Miastka Tomasz Borowski.
Niestety nie udało nam się skontaktować z sekretarz Miastka, burmistrz Miastka lub naczelnik wydziału oświaty. Kiedy tylko poznamy ich stanowisko w sprawie podawania różnych informacji w sprawie kosztów funkcjonowania placówek w Słosinku i Piaszczynie, poinformujemy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?