Po niecodziennej promocji dla zakochanych, ale małżeństw już nie i przeciekającej niecce basenu przez którą obiekt był zamknięty przez kilka dni przyszedł czas na narzekania mieszkańców, którzy częściej niż raz w tygodniu odwiedzają pływalnię przy Mickiewicza. Problemem jest gryzący chlor, który podrażnia oczy i drogi oddechowe.
- Proszę zwrócić uwagę na to, że chlor jest jedynym czynnikiem służącym do uzdatniania wody w tej technologii, na której bazujemy – tłumaczy Krzysztof Stępień, dyrektor Kompleksu Basenowo-Rekreacyjnego w Bytowie. - To nie jest tak, że ktoś na oko dolewa chlor do wody. Wszystko jest w pełni zautomatyzowane, a o ilości dodawanego do wody chloru decyduje nowoczesna aparatura.
Narzekania klientów oraz to, co jeszcze powiedział Krzysztof Stępień na temat gryzącego chloru przeczytasz 31.10 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?