Czarny scenariusz, o którym jeszcze kilka tygodni temu mówił Jerzy Zagdan faktycznie się sprawdził. Bytowskie kino od 1 lutego zawiesza swoją działalność. Powód? Niewielkie zainteresowanie mieszkańców seansami filmowymi, a w konsekwencji brak środków na zakup nowego cyfrowego projektora.
- Technologia cyfrowa jest już na porządku dziennym, a my wciąż wyświetlamy filmy w technologii analogowej - tłumaczy Jerzy Zadgan. Istnieje szansa na dofinansowanie zakupu projektora z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, ale tylko w 50%. 200 tys. zł. musiałbym wyłożyć z własnej kieszeni. Ale skąd je wziąć? - pyta Zagdan.
Zobnacz także jak wewnątrz wygląda bytowska "NIMFA"
Jerzy Zagdan prowadził bytowskie kino "Albatros" przez 21 lat. Po miesiącach walki o przetrwanie zdecydował się je zamknąć, ponieważ jego prowadzenie zwyczajnie się nie opłaca. Ostatni seans w bytowskim kinie dziś o godzinie 19.00. Wyświetlony zostanie film "Atlas Chmur". Wejściówka kosztuje 14 złotych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?