112 osób, wśród których znalazły się także dzieci upamiętniło Żołnierzy Wyklętych na bytowskim stadionie i okalającym go lesie. Do pokonania mieli 1963 metry.
Dystans 1963 metrów nie był przypadkowy. To rok śmierci sierżanta Józefa Franczaka ps. „Lalek”, czyli ostatniego żołnierza antykomunistycznej partyzantki, który poległ z bronią w ręku. Chętnych do udziału w biegu i marszu nie brakowało pomimo kapryśnej pogody. Na linii startu stanęło 112 osób. Bieg odbył się na terenie stadionu miejskiego oraz pobliskim lesie.