Nowacki przygotowuje chociażby dokładną kronikę, w której opisze dzieje swoich kolegów strażaków.
- Wychowywałem się w Gnieźnie i tam skończyłem szkołę średnią – mówi Nowacki. - Wtedy były jeszcze tzw. nakazy pracy. Przyjechałem do Bytowa w 1953 roku i zacząłem pracować jako nauczyciel. Jako młody nauczyciel pracowałem nie tylko w Bytowie, ale też Żukówku, Pomysku, aż w końcu trafiłem do Nakli. Drogi były fatalne i nie było jeszcze elektryczności. Bardzo lubiłem strażaków, dlatego zaangażowałem się w prace w miejscowej jednostce. Moje doświadczenie pedagogiczne się przydało i zostałem zaangażowany do prac organizacyjnych. Ostatecznie zostałem sekretarzem i do dziś zajmuję się dokumentacją i organizacją spotkań w OSP. Dokumentowanie tego co robią strażacy z Nakli stało się moim hobby.
Więcej o działalności Józefa Nowackiego oraz przygotowaniach do obchodów jubileuszu OSP Nakla przeczytasz w Dzienniku Powiatu Bytowskiego z 21.03.
Przeczytaj również o tym, jak policjanci z KPP Bytów spotkali się z uczniami szkoły w Nakli
Oglądaj także: Droga krzyżowa ulicami Bytowa
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?