Koszmar 25-latki rozpoczął się 21 stycznia, kiedy zgłosiła się do ośrodka po obiecaną pomoc. Sprawa już odbiła się szerokim echem w lokalnym środowisku.
- Przyznam szczerze, że do tej pory nie wiem dokładnie, dlaczego dzieci zostały mi odebrane – tłumaczy zrozpaczona Joanna Belka, matka dwójki dzieci, które umieszczone zostały w rodzinie zastępczej. - Poszłam do GOPS w Słupsku po zapomogę. Miałam dostać pieniądze na wynajęcie mieszkania i na życie. Pod tym pretekstem ściągnęli mnie do ośrodka, żeby odebrać mi dzieci, bo dziś wiem, że żadnych pieniędzy miałam nie dostać. Zresztą przyznał to sam kurator.
Co jeszcze powiedziała Jolanta Belka? Jak ustosunkowali się do tych wypowiedzi urzędnicy? Czy kobieta ma szansę na odzyskanie dzieci? O tym przeczytasz 13 lutego w piątkowym wydaniu Dziennika Powiatu Bytowskiego.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?