Jest przystojny, bogaty, a mieszka w kamperze. Co z tym bejsbolistą jest nie tak?

W 2011 roku Norris podpisał wart dwa miliony dolarów kontrakt z kanadyjskim klubem. Jak na zawodnika Major League Baseball nie jest to może zawrotna suma, ale przyznacie, że zarobki rzędu siedmiu milionów złotych rocznie robią wrażenie.

Mimo to, sodówka nie uderzyła mu do głowy - wręcz przeciwnie. Po podpisaniu kontraktu, za około 40 tysięcy złotych kupił 33-letniego volkswagena westfalia, a swojego doradcę finansowego poprosił o przekazywanie mu miesięcznego "kieszonkowego" w wysokości zaledwie 800 dolarów. Resztą ma się zaopiekować.

Skąd taka decyzja? W poświęconym mu materiale stacji ESPN miotacz tłumaczy, że takie pieniądze są mu najzwyczajniej - zbędne. Do życia wystarcza mu kamper, który służy jako dom, środek transportu i miejsce odpoczynku.

Norris przyznaje jednak, że w przyszłości pieniądze mogą mu się przydać - na przykład, kiedy postanowi założyć rodzinę. Dziś jednak woli wieść skromne życie, do którego przyzwyczaił się w dzieciństwie.

Codzienne "zwykłe" życie Norrisa możemy śledzić na jego Instagramie. Trzeba przyznać, że różni się od tego, jakie kojarzymy z amerykańskimi gwiazdami sportu.

"Cream colored ponies and crisp apple strudels Doorbells and sleigh bells and schnitzel with noodles Wild geese that fly with the moon on their wings These are a few of my favorite things!" ~ Beige colored V dubs & dirt covered baseballs. Courtesy beeps & Hubcaps & oats mixed with rainfall. Curious fish that swim under my feet. These are a few of my favorite things!! Inspired by the one & only Julie Andrews. #whatsthatsound? #music

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Daniel Norris (@danielnorris18) 9 Lut, 2015 o 6:54 PST

Bedtime stories. For @Vice - stay tuned for the documentary coming out soonish. #vanlife #jkl

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Daniel Norris (@danielnorris18) 8 Lut, 2015 o 5:52 PST

I had just slipped into my wetsuit & pulled the French Press off the stove when I heard "enough in there for 2?" I had noticed an old Astro van parked behind me when I pulled up. Now there was a shaggy haired dude hopping out walking over to me. "You live in that thing?" - "yeah, I do now. Do you live in that Astro?" - "sure do!" (He was in his wetsuit as well) He asked me why I live in it. Quickly answering I said "SOLITUDE" - & You? - "I don't wanna have a job" .. Fair enough. He introduced himself as Greg the former Photographer from Virginia. I, as Daniel- Apostle (one on a special mission). He insisted on taking my portrait. As he does for many of the people he has met in his 6 months on the road. - Here is the photo he took. #surfcheck - we shared many waves today, a few cups of coffee & endless memories of the road. Nice to meet you, Greg the Photographer from Virginia. #vanlife

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Daniel Norris (@danielnorris18) 14 Sty, 2015 o 6:07 PST