- Największą wartością są oddani strażacy. Ochotnicy pracują społecznie, dzielnie wypełniając statutowe powinności z duchowej potrzeby służenia innym - skomentował Zaborowski.
OSP ma się dobrze. Widać to choćby po liczbie przybywających członków. W powiecie bytowskim skład ochotniczych straży pożarnych wzbogacił się o 400 nowych osób. Bilans dokonań minionej pięciolatki jest według samych strażaków „zdecydowanie pozytywny”.
- Przeszkolono 927 strażaków OSP, zorganizowano 28 ćwiczeń i manewrów, w których udział brały 283 jednostki OSP, przy dużym zaangażowaniu 2165 strażaków OSP - wylicza Stefan Pituch, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej. - Strażacy ochotnicy stanowili i nadal stanowią bezpośrednie zaplecze dla jednostek PSP. Prawie połowę wszystkich akcji ratowniczych na terenie powiatu likwidują samodzielnie, na profesjonalnym poziomie - dodaje Pituch.
Szerszenie pokąsały strażaków OSP
Zwieńczeniem spotkania było odznaczenie prezydenckimi krzyżami zasługi. Złoty otrzymali: Lech Chrostowski i Jan Kuik-Studziński. Srebrny: Jan Apanowicz, Czesław Pawlik, Kazimierz Smantek i Henryk Talewski. Brązowe: Wiesław Bezhubka, Bogdan Hnatiuk, Henryk Kula, Piotr Rzepiński, Józef Stenka i Jan Tusk.
Złoty medal komendy wojewódzkiej PSP za zasługi dla pożarnictwa otrzymał Wojciech Megier, srebrny Wojciech Gralak, a brązowy Andrzej Dołębski.
Kolejny zjazd za 5 lat.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?