Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

II Liga Zachodnia. Udana inauguracja nowego sezonu. Drutex-Bytovia wygrała z Górnikiem Wałbrzych

Mateusz Węsierski
Lepszej inauguracji nowego sezonu II ligi piłkarze Waldemara Walkusza nie mogli sobie wymarzyć. U siebie, na odnowionym stadionie, zdobyli 3 punkty wygrywając z Górnikiem Wałbrzych 2:1.

Bohaterami meczu są dwaj zawodnicy z wiosennego składu: Dawid Ambroziak i Michał Pietroń. Nowi gracze na pierwszego gola muszą jeszcze poczekać.

Drutex-Bytovia rozpoczęła „blitzkrieg” od mocnego strzału Wojciecha Pięty, któremu nie udało się pokonać bramkarza gości Damiana Jaroszewskiego. W 6 minucie podobną akcją popisał się Robert Hirsz, który przedarł się pod bramkę Górnika, jednak obrona wybiła futbolówkę na rzut rożny. Trzeci nieudany atak to próba Pięty, który z 10 metra strzelił nad poprzeczką.

Po 13 minucie losy się odwróciły. Górnik atakował dwukrotnie, ale Maciej Gostomski był na straży.

Po niewykorzystanych szansach kolejna pojawiła się w 32 minucie po faulu na Dawidzie Ambroziaku. Sędzia podyktował rzut wolny i Ambroziak bezbłędnie go wykorzystał.

Kilka minut później wpadła kolejna bramka - nieuznana, bo sędzia dopatrzył się spalonego po strzale Łukasza Kowalskiego.

Przeczytaj też o pucharowym meczu z Bałtykiem Gdynia

Po tej akcji inicjatywę przejęli „górnicy”, ale gola do przerwy nie zdobyli. Trzy minuty po wznowieniu gry Daniel Zinke strzałem z dystansu pokonał Gostomskiego. Ku zmartwieniu kibiców na tablicy pojawił się wynik 1:1.

Jak informuje klubowa strona internetowa www.drutex-bytovia .pl, „kilkanaście minut później kontuzji doznał młodzieżowiec Jakub Kaganek, co zmusiło szkoleniowca Drutex-Bytovii do przetasowania zespołu. Wychowanka krakowskiej Wisły zastąpił Mariusz Szmidke, który wszedł na lewą stronę defensywy. Trener Walkusz chcąc ożywić poczynania ofensywne zespołu wprowadził na plac gry Brazylijczyka Ueldera Barbosę. To właśnie ciemnoskóry skrzydłowy w 64 min. uciekł obrońcom Górnika, a ci nie znaleźli innego sposobu na szybkiego gracza jak faul.”

Po decyzji sędziów z 25. metra celnie uderzył Michał Pietroń dając gospodarzom prowadzenie. Ostatnią szansę podwyższenia wyniku na 3:1 miał Patryk Pytlak, ale trafił kilka centymetrów obok słupka.

DRUTEX- BYTOVIA - GÓRNIK WAŁBRZYCH 2:1 (1:0)
1:0 - D. Ambroziak (32), 1:1 - D. Zinke (48), 2:1 - M. Pietroń (64)

Żółte kartki: M. Pietroń, W. Pięta, Ł. Wróbel (Drutex-Bytovia) - G. Michalak, D. Michalak (Górnik)

Widzów: 1000

Sędziował: T. Marciniak

DRUTEX-BYTOVIA: M. Gostomski – Ł. Kowalski, Ł. Wróbel, P. Łapigrowski, A. Wróblewski, J. Kaganek (63. M. Szmidke), M. Kajca, M. Pietroń (77. P.Pytlak), D. Ambroziak (61. U. Barbosa), W. Pięta, R. Hirsz

GÓRNIK: D. Jaroszewski – G. Michalak, S. Orzech, M. Wojtarowicz, D. Michalak, D. Radziemski (86. P. Polak), M. Morawski, T. Wepa, P. Matuszak (79. A. Sobczyk), A. Moszyk, D. Zinke

Autor zdjęć: Marcin Pacyno

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto