Zdarzenie miało miejsce w niedzielę (15 maja 2022 r.). Mieszkaniec Miastka poszedł odwiedzić grób matki znajdujący się na Cmentarzu Komunalnym w Łodzierzy.
- Zauważyłem, że sprzed grobu zniknęła jedna tuja. Miała pięć lat. Przycinaliśmy ją, żeby była w kształcie kuli – wyjaśnia mieszkaniec Miastka i tłumaczy, że żal mu się zrobiło.
- Człowiek stara się, żeby grób był zadbany, sadzimy, pielęgnujemy, a przyjdzie taki jeden i wszystko zniszczy
– dodaje.
Początkowo mieszkaniec Miastka zdenerwował się, ale przy grobie zostały jeszcze dwie identyczne tuje, więc przełknął kradzież. Złodziej najwyraźniej nabrał ochoty na kolejne dwa drzewka, bo wczoraj (17 maja 2022 r.) wrócił na cmentarz i… tuje zniknęły.
- Szlag może człowieka trafić. To jest po prostu chamstwo. Mam nadzieję, że komuś jest teraz wstyd. Jak tak w ogóle można? To jest po prostu chamstwo – denerwuje się mężczyzna.
Na Cmentarzu Komunalnym w Łodzierzy na razie nie ma monitoringu, który mógłby pomóc w ustaleniu sprawcy kradzieży.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?