- Mam nadzieję, że nie ostatnie, bo widać, że zainteresowanie jest naprawdę duże; szczególnie sprzedających. Mam nadzieję, że przy kolejnych edycjach będzie jeszcze więcej kupujących - mówi Bogumiła Maikowska, pomysłodawczyni kiermaszu, a zarazem prowadząca szkołę rodzenia przy bytowskim szpitalu.
Z akcji zadowoleni byli zarówno sprzedający, jak i kupujący.
- To naprawdę świetny pomysł, bo za 40 zł obkupiłam naszą przyszłą pociechę od stóp do głów - mówi pani Karolina, spodziewająca się na dniach potomka.
Lekarz nie przyjął duszącego się dziecka
- Te ciuszki zalegały w szafach i trzeba było się już ich pozbyć. Są w naprawdę świetnej kondycji, więc pomysł zorganizowania kiermaszu jest naprawdę trafiony - mówili sprzedający.
Kolejny kiermasz może odbyć się niedługo. Wszystko zależy od zainteresowania. Aby go zorganizować najlepiej skontaktować się z bytowską szkołą rodzenia, tel. 59-822–87-39.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?