Wyszła z domu, mówiąc rodzinie, aby jej nie szukała i już nigdy nie wróci. 66-letnia mieszkanka Turska w gminie Miastka opuściła dom w sobotę przed południem. W sklepie kupiła butelkę wina. Na szczęście rodzina zaczęła jej szukać. Około godziny 17 zawiadomiła policję. Cały teren wokół Turska został przeszukany. Nad jeziorem na trop kobiety trafił pies. Znaleziono ją około godziny 23. Leżała nieprzytomna. Została odwieziona do szpitala. Prawdopodobnie gdyby poszukiwania trwały nieco dłużej nie przeżyłaby.
Będą zmiany zasad w noszeniu maseczek?