Para ta już raz wygrała zawody w Bobięcinie. Ich sposobem na sukces jest doskonała znajomość jeziora. – Oraz codzienna praktyka, dobór przynęt i przyjaźń ze szczupakami – żartują.
O mały włos, a zostaliby zdyskwalifikowani, bo wysiadł im akumulator. Dosłownie kilka minut przed końcem zawodów przypłynęli na holu za łodzią ratownika WOPR.
Tuż za nimi, na drugim miejscu, uplasowała się para Mariusz Wójcik i Henryk Rogala (5,125kg), a na trzeciej pozycji Marian Muła i Piotr Kowalewski (4,340kg). Kolejne nagradzane miejsca zajęli: Robert Rutkowski i Maciej Ostaszewski (3,405kg), Tomasz i Karol Sztobnicki (2,605kg) oraz Kazimierz Lipkowski i Dariusz Parzątka-Lipiński (2,600kg).
Największego szczupaka złowił Marian Muła (82,5 cm, waga 3,45 kg). Dostał za to kołowrotek ufundowany przez Alior Bank Miastko. Największego okonia o długości 29,5 cm złapał Zenon Sztobnicki. Nagrodą był kij spinningowy ufundowany przez sklep "Patrycja" Zbigniewa Topki z Miastka.
- Mieliśmy też wsparcie innych sponsorów. To sklep wędkarski „DOBROS” Wiesława Dobrowolskiego, myśliwsko – wędkarski Magdaleny Moszczyńskiej - Gocoł, burmistrz Miastka, starosta, przewodniczący Rady Miejskiej Miastka, przedsiębiorstwo produkcyjno- handlowe „Drew-Trans”, firma „Expro”, Ryszard Mieczkowski oraz Kazimierz i Małgorzata Kowalscy – wymienia Marian Zabłocki, skarbnik koła PZW Karaś Miastko, organizatora zawodów.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?