Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Czarna Dąbrówka: Myśliwi zastrzelili mi psa (ZDJĘCIA, WIDEO)

Mateusz Węsierski
Nicol Malek z ukochanym pupilem, obok jej tata pokazuje miejsce postrzału
Nicol Malek z ukochanym pupilem, obok jej tata pokazuje miejsce postrzału Damian Bujak/archiwum
Samuel Malek z Kleszczyńca (gm. Czarna Dąbrówka) nie daruje myśliwym. Mężczyzna żąda kary dla dwóch członków koła łowieckiego Hubertus Warszawa, którzy zabili mu psa rasy husky. Sprawa jest już w rękach policji. Malek będzie też walczył w sądzie o odszkodowanie.

– Byłem na spacerze. Pies szedł koło moich nóg, choć bez smyczy. Gdy na chwilę wszedłem do lasu po prawdziwka, pies odbiegł kawałek dalej wychodząc z lasu na łąkę. Widziałem w pobliżu samochód, ale myślałem, że to jacyś grzybiarze. Wtedy padł strzał. Pies tylko zapiszczał i zaczął się czołgać. Zobaczyłem krew. Byłem w szoku – opowiada Malek.

Mężczyzna nie wezwał policji od razu. Rozmawiał z myśliwymi. – Powiedzieli, że pies nie może biegać bez uwięzi po lesie. Mówili, że mieli prawo strzelać, a teraz biorą padlinę i jadą ją zakopać – mówi pan Samuel.

Śledztwo jest w toku.

– Prowadzimy postępowanie z artykułu 35 o ochronie zwierząt. Sprawcy może grozić do roku pozbawienia wolności – mówi Michał Gawroński, rzecznik prasowy bytowskiej policji.

Wina myśliwych nie jest oczywista, co potwierdza również policja. Mają prawo strzelać do psów biegających bez uwięzi po lesie. Z jednym wyjątkiem.

Kto ma rację w tym sporze, dlaczego psy to szkodniki oraz stanowisko koła łowieckiego we wtorek 17.08 w "Dzienniku Bałtyckim".

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto