– Do zdarzenia doszło w środę po godzinie 21. Mieszkaniec Miastka pomógł oderwać psa od asfaltu. Gdy policjanci przyjechali na miejsce podjęli decyzję, że ogrzeją zwierzę w radiowozie, a następnie zawieźli go do Bytowa – mówi Michał Gawroński, oficer prasowy bytowskiej policji.
Pies został przetransportowany do kotłowni firmy MPK. Nic mu nie dolega, ale jest wycieńczony. Grzeje się teraz przy piecu.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?