- Dofinansowanie w ramach schetynówek na tę inwestycję wyniesie 30 procent. Pozostałą kwotę musielibyśmy wyłożyć z własnych środków. Gdybyśmy zdecydowali się ją realizować, to przekroczyliśmy poziom zadłużenia - tłumaczy burmistrz.
Jeszcze przed kilku miesiącami władze miasta zapewniały, że dług na koniec roku wyniesie tylko 24,6 procent. Okazuje, że blisko stuprocentowy wzrost wynikł ze zmiany przepisów. - Do budżetu musieliśmy wpisać zaciągnięte krótkoterminowe kredyty na realizację zaplanowanych zadań, mimo tego, że otrzymamy na nie dofinansowanie. Zadłużenie spadnie, kiedy otrzymamy zwrot z pieniędzy Unii Europejskiej - zapewnia Sylka.
Czytaj także: Przebrani za funkcjonariuszy CBŚ planowali napad w Borzytuchomiu
W przyszłorocznym roku zaplanowano szereg inwestycji, które otrzymają dofinansowanie. Między innymi za 4 mln zł ma być przebudowywana ul. Podzamcze wraz z nabrzeżem rzeki Bytowy. 3,4 mln zł mają pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego. Zaplanowano za ponad 2,2 mln zł budowę kanalizacji wsi Grzmiąca z czego połowa pochodzić ma ze środków unijnych. Blisko 3,3 mln zł kosztować ma Kaszubski Inkubator Przedsiębiorczości. Inwestycje niemal w 100-procentach pokryje Unia. Dodatkowo modernizowany będzie ośrodek wypoczynkowy nad jeziorem Jeleń za 1,2 mln zł. Milion wyłoży Lokalna Grupa Rybacka.
- W tych wszystkich inwestycjach dofinansowanie jest wysokie w porównaniu z 30-procentowym kwotą jaką oferują schetynówki. W poprzednich latach schetynówka pokrywała połowę inwestycji - dodaje Sylka.
Opozycja zarzuca włodarzom miasta, że do tej pory łatwą ręką wydawano własne środki, na realizację dużych inwestycji, nie starając się o dofinansowanie z zewnątrz. - Nierozsądnie wydawano pieniądze - uważa radny Ludwik Lenc. - Powinno się przewidzieć, że w końcu zadłużenie będzie tak duże. Mam nadzieję, że pieniądze nam nie przepadną.
Za ponad 3 mln zł wybudowano salę gimnastyczną w Niezabyszewie. Całość pokryła gmina. Obecnie trwa budowa basenu. Koszt ma wynieść blisko 22 mln zł. Dofinansowanie z Ministerstwa Sportu wyniesie tylko 5 mln zł a starostwo dołoży dodatkowe 2 mln. Pozostałą kwotę gmina będzie musiała pokryć sama. Na on być oddany w 2013 roku. Planowana jest również przebudowa bytowskiego stadionu. Inwestycja wyniesie 1,75 mln zł. Na razie nie wiadomo czy gmina otrzyma na to dofinansowanie.
- Gdybyśmy mieli patrzeć tylko w ten sposób i liczyć, że większość środków będzie pochodziła z zewnątrz, to nic w gminie nie zostałoby zrealizowana. Uważam, że te inwestycje są nie tylko gminie potrzebne - zapewnia burmistrz.
Nie wykluczone, że przebudowa ul. Kościuszki zostanie jednak zrealizowana. Radni proponują, aby przyszłoroczny budżet tak skonstruować, aby ta ulica w nim się znalazła.
- Decyzja w tej sprawie będzie zależała od radnych - twierdzi burmistrz Ryszard Sylka.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?