Sprawa ujrzała światło dzienne pod koniec września 2010 roku. Wówczas bytowscy policjanci zostali powiadomieni przez pracownicę hurtowni elektrycznej o oszustwie.
- Kobieta poinformowała, że kilka dni wcześniej do firmy, w której pracuje zadzwonił mężczyzna i zamówił towar. Były to przede wszystkim kable elektryczne o wartości ponad 15 tys. złotych. Jeszcze tego samego dnia otrzymali pocztą mailową zeskanowany druk przelewu z pieczątką potwierdzającą jego dokonanie. Jak się okazało potwierdzenie zostało sfałszowane - opowiada Michał Gawroński, oficer prasowy bytowskiej policji.
Kryminalni, którzy zaczęli pracować nad sprawą ustalili, że prawdopodobnie ci sami sprawcy oszukali i próbowali oszukać jeszcze kilka hurtowni elektrycznych i budowlanych na terenie województwa pomorskiego i wielkopolskiego. Przestępcy wyłudzili towar o wartości ponad 70 tys. złotych.
Działania funkcjonariuszy doprowadziły do zatrzymania trzech sprawców. Mężczyźni wpadli gdy odbierali w okolicach Lęborka „zakupiony” towar. W trakcie prowadzonego postępowania śledczy ustalili też głównego pomysłodawcę i inicjatora przestępstw.
- Okazał się nim 28-letni mieszkaniec Słupska. Mężczyzna został przesłuchany i postawiono mu 11 zarzutów dotyczących oszustw i fałszerstw. Pozostałym trzem podejrzanym w wieku 29, 30 i 40 lat łącznie przedstawiono 10 podobnych zarzutów - wyjaśnia Gawroński.
Materiały postępowania wraz z aktem oskarżenia trafiły już do sądu. Za przestępstwa, których dopuścili się mężczyźni grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?