Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzielnicowi z Bytowa zatrzymali złodziei prądu z Pomyska i Unichowa. Grozi im pięć lat więzienia

Maria Sowisło
Maria Sowisło
fot. Maria Sowisło
Dwaj mieszkańcy Pomyska Małego i Unichowa mają spore problemy. Okazało się, że na ich posesjach wykonane są nielegalne przyłącza prądu. Za jego kradzież grozi nawet pięć lat więzienia.

Dzielnicowy z gminy Parchowo otrzymał informację o możliwości kradzieży prądu w dwóch domach. Policjanci wspólnie z pracownikami operatora energii elektrycznej skontrolowali wskazane posesje w Pomysku Małym i Unichowie. Jak się okazało, ustalenia dzielnicowego potwierdziły się. Mundurowi prowadząc oględziny ujawnili, że w domach w sposób prowizoryczny wykonane były przyłącza, dzięki którym nielegalnie pobierana była energia elektryczna.

- W najbliższym czasie osoby które wykonały przyłącza zostaną przesłuchane. Śledczy po zebraniu niezbędnych materiałów przedstawią im zarzuty kradzieży energii elektrycznej. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat

– mówi rzecznik prasowy bytowskich policjantów Michał Gawroński i apeluje: - W żadnym wypadku nie należy podłączać energii elektrycznej „na własną rękę”.

Nielegalne, wykonane w sposób nieprofesjonalny przyłącze elektryczne może stwarzać zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi.

Niefachowe przyłącze może doprowadzić do porażenia osób postronnych prądem lub do pożaru domu – wyjaśnia Gawroński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto