Dwieście lat dla mieszkańca Kołczygłów Leona Stoltmana. Obchodził setne urodziny. Jaka jest recepta na długowieczność?

Skoro były setne urodziny, to nie mogło u jubilata zabraknąć delegacji samorządowej. Z życzeniami, kwiatami, a także prezentem pojawili się u Leona Stoltmana w Kołczygłowach**wójt Kołczygłów Artur Kalinowski, sekretarz Małgorzata Zielonka oraz przewodniczący Rady Gminy Kołczygłowy Mirosław Krause.
Stulatek z Kołczygłów Leon Stoltman urodził się w Widnie w gminie Brusy w powiecie chojnickim. W roku 1944 ożenił się z Gertrudą Szulc**. W 1956 roku na stałe zamieszkał w Kołczygłowach. Pan Leon ma pięcioro dzieci (dwóch synów i trzy córki) i doczekał się 14 wnucząt, 25 prawnucząt i 4 praprawnucząt. Całe życie ciężko pracował, bo prowadził gospodarstwo rolne i dodatkowo zawodowo jako pracownik leśny. W historii Kołczygłów zapisał się też jako „kościelny”, a w rodzinnej wsi piastował urząd sołtysa.

Pomimo swojego sędziwego wieku jest w dobrej formie, a humor dopisuje mu każdego dnia. Jest wytrwałym obserwatorem zmieniającego się świata, jak również świadkiem i uczestnikiem wielu doniosłych wydarzeń, które kształtowały kolejne pokolenia Polaków.

- Pan Leon niestety receptę na długowieczność zostawił dla siebie. Myślę jednak, że tajemnica tkwi w genach. Jego rodzeństwo również jest długowieczne

– zdradza sekretarz Kołczygłów Małgorzata Zielonka. - Wszyscy byliśmy zaskoczeni kondycją pana Leona. Ma świetną pamięć – dodaje Zielonka.

Dołączamy do życzeń dla pana Leona – przede wszystkim zdrówka!