Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwie rodziny z gminy Bytów bez dachu nad głową. W ich domu wybuchł pożar. Na szczęście wszyscy są cali

Maria Sowisło
Maria Sowisło
z arch. KP PSP w Bytowie
Pięć godzin strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie i jednostek OSP walczyło dzisiaj w nocy (20/21 stycznia 2022 r.) z pożarem domu dwurodzinnego w Międzygórzu (gm. Bytów). Nie ma osób poszkodowanych. Dwie rodziny znalazły schronienie u bliskich i znajomych.

Pożar budynku dwurodzinnego w Międzygórzu wybuchł w czwartek (20 stycznia 2022 r.) ok. godz. 22.00. Na miejsce zdarzenia dotarli nie tylko strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie, ale też jednostek OSP w Tuchomiu, Pomysku Wielkim, Żukówku, Ugoszczy, Jasieniu i Gostkowie. Udział w akcji wzięło w sumie 12 zastępów czyli 45 strażaków.

- W chwili przyjazdu pierwszych jednostek pożar był rozwinięty. Objęte nim było 60 proc. poddasza. Mieszkańcy budynku znajdowali się na zewnątrz

– relacjonuje rzecznik prasowy bytowskich strażaków Krzysztof Rychter i dodaje, że warunki prowadzenia akcji były trudne. - Przez pewien czas podawaliśmy siedem prądów wody równocześnie. Przy takim poborze, żaden hydrant, nawet najlepszy, nie jest w stanie zabezpieczyć naszych potrzeb. Stąd też była konieczność zorganizowania punktu poboru wody i dostarczania jej na miejsce akcji – wyjaśnia Rychter.

Na miejscu zdarzenia, prócz strażaków, pracowali także policjanci i Zespół Ratownictwa Medycznego. Ratownicy udzielali pomocy starszej pani. Na szczęście nie trzeba jej było przewozić do szpitala. Nie została poszkodowana w wyniku pożaru. Źle się poczuła prawdopodobnie ze względu na silne emocje.

Pożar został ugaszony dzisiaj (21 stycznia 2022 r.) nad ranem. Ostatni zastęp strażaków wrócił do bazy po godz. 3.00. Straty wstępnie oszacowane zostały na 500 tys. zł. Uratowane mienie ma wartość ok. 200 tys. zł. Przyczyna pożaru nie jest na razie ustalona.

Na miejscu zdarzenia pracować będzie dzisiaj powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Burmistrz Bytowa Ryszard Sylka odwiedził już pogorzelców.

- Na pewno nie możemy zaoferować pomocy polegającej na przywróceniu budynku do stanu pierwotnego. Możemy jedynie umorzyć podatki lub opłaty za odbiór i wywóz odpadów komunalnych. Ci państwo zostali już poinformowali o konieczności złożenia do Miejskiego Ośrodka Pomocy w Bytowie wniosków o przyznanie pomocy. Czekamy też na opinię fachowca co do stanu technicznego budynku. Pogorzelcy nie zwracali się do nas o przyznanie lokali zastępczych

– wylicza burmistrz Bytowa Ryszard Sylka.

Dzisiaj strażacy pomogą jeszcze rodzinom zabezpieczyć to, co zostało z budynku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto