Motywacji wśród piłkarzy Pawła Janasa nie brakuje nawet pomimo tego, że po dziewięciu kolejkach spotkań beniaminek na swoim ligowym koncie odnotował zaledwie jedno zwycięstwo. Jednym z ważnych czynników, dla których pierwszoligowiec miałby przestać przegrywać jest fakt, że w bramce zespołu ponownie stanął Mateusz Oszmaniec, którego w ostatnich kolejkach zastępował Sebastian Małkowski. Popularny "Oszman" zmagał się bowiem przez kilka tygodni z kontuzją barku.
- O kontuzji już nie pamiętam – przyznaje golkiper Druteksu-Bytovii. - Byłem już bardzo głodny gry. Z barkiem nie dzieje się nic niepokojącego. Korzystam jeszcze z usztywnienia, ale to raczej zabezpieczenie przed tym, co miałoby się ewentualnie wydarzyć w przyszłości niż obawa przed bólem. Do gry jesteśmy przygotowani dobrze co zresztą potwierdziły ostatnie testy. Musimy tylko przełamać się psychicznie, że możemy wygrywać. Wierzę w to, że wygramy ten mecz z Sandecją Nowy Sącz, bo już czas zacząć odrabiać straty. Zresztą jesteśmy to winni naszym kibicom.
Przeczyta również o remisie Drutex-Bytovii z Pogonią Siedlce
Sandecja Nowy Sącz, to doświadczony pierwszoligowiec, który na stałe zadomowił się na zapleczu ekstraklasy. Drużyna awansowała do I ligi w sezonie 2008/2009 i od tamtej pory z powodzeniem utrzymuje się wśród piłkarskiej elity. Nie wiadomo jednak jak na morale zawodników wpłynie fakt, że w minioną środę do dymisji podał się szkoleniowiec zespołu Józef Kostelnik, pod którego wodzą zespół rozegrał dziewięć spotkań zdobywając 10 punktów.
Pojedynek rozpocznie się o 15.00 na stadionie przy ulicy Mickiewicza w Bytowie.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?