W dobrych nastrojach do tego spotkania podchodzą natomiast zawodnicy Gryfa, którzy wygrali ostatnie trzy spotkania.
- Jesteśmy na fali, ale nie zamierzamy specjalnie popadać w euforię. Wiemy jak jeszcze wiele pracy przed nami. Derby dla kibiców to z pewnością spore wydarzenie, ale pamiętajmy, że to mecz jak każdy inny. Za derby jak w każdym innym wygranym spotkaniu przyznaje się 3 punkty - mówi Grzegorz Niciński, trener Gryfa Wejherowo. - Pamiętajmy, że tabela jest bardzo spłaszczona i trzeba w każdym meczu być niezwykle skoncentrowanym. Ta liga jest wyrównana i wyniki pokazują, że żaden zespół nie odpuszcza i chce zdobywać punkty. Żaden zespół nie kalkuluje kilka meczów do przodu. Każdy skupia się na najbliższym spotkaniu, bo po jednej kolejce tabela może się zmienić.
Przeczytaj również o tym, jak Drutex-Bytovia przegrała ostatni mecz z Jarotą Jarocin
Sobotnia konfrontacja Drutex-Byovii i Gryfa Wejherowo będzie miała kilka podtekstów. Najważniejszym chyba jest ten, dotyczący Łukasza Pietronia i Macieja Stefanowicza, którzy jeszcze jesienią byli piłkarzami zespołu Pawła Janasa, a którzy teraz grają w barwach wejherowskiego Gryfa.
Mecz rozpocznie się jutro o 14.00 na stadionie przy ulicy Mickiewicza w Bytowie. Derbową potyczkę poprowadzi sędzia Przemysław Bzowski z Gdańska.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?