Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Druki RMUA. Pracownicy i pracodawcy narzekają na biurokrację NFZ

Karol Szymanowski
Biurokracja utrudnia życie pacjentom i pracodawcom - alarmują jedni i drudzy. Od czasu, gdy zlikwidowano książeczki RUM, pracodawca praktycznie przed każdą wizytą jego pracownika u lekarza musi mu wystawiać druk RMUA, który służy za dowód ubezpieczenia i jest ważny przez 30 dni.

- To marnowanie czasu i pieniędzy - uważa jeden z naszych Czytelników, który regularnie odwiedza lekarza. - Żyjemy w XXI wieku, w dobie internetu i komputerów, można tu chyba zastosować jakieś nowocześniejsze rozwiązania? Słyszałem na przykład, że na Śląsku pacjenci korzystają z kart chipowych, a Pomorzanie nie mogą? - pyta.

Pracodawcy mają obowiązek prawny wystawienia druków RMUA raz na 30 dni. To spory kłopot, zwłaszcza w dużych firmach.

- Rzeczywiście, wystawiamy swoim pracownikom wiele takich druków - przyznaje Bogdan Gier-szewski, dyrektor ds. produkcji w bytowskiej firmie Drutex. - Jest to z pewnością jakieś utrudnienie i wiąże się z dodatkowymi obowiązkami dla pracowników działu kadr, ale z drugiej strony rozumiemy ustawodawcę i staramy się respektować przepisy.

W bytowskim Druteksie zatrudnionych jest blisko 1500 pracowników. Część z nich co jakiś czas zasypuje dział kadr i płac żądaniami o wystawienie druku RMUA. Z podobnymi utrudnieniami muszą sobie radzić inni pomorscy pracodawcy, posiadający szeroką kadrę pracowniczą. Pomoc w tej sprawie obiecują już parlamentarzyści.

- Zapowiedzieliśmy wiele inicjatyw odbiurokratyzujących państwo, w tym związanych z wydawaniem zaświadczeń - mówi poseł Robert Biedroń (Ruch Palikota). - Wystawianie druków RMUA jest nie tylko niepotrzebnym obciążeniem dla pracodawców, ale także utrudnieniem dostępu do służby zdrowia dla pracowników. Będziemy dążyli do całkowitego zniesienia obowiązku przedstawiania druku RMUA i deklaratywności ubezpieczenia przez pracownika.

Ustawa o redukcji niektórych obowiązków informacyjnych z 16 września 2011 r. miała ograniczyć biurokrację. Mimo to w dalszym ciągu placówki służby zdrowia mają i będą miały prawo żądać od pacjenta dokumentu poświadczającego, że jest ubezpieczony, a jego składka jest opłacana regularnie. Pracodawcy nadal więc będą zmuszeni wystawiać druki RMUA na żądanie pracownika. Dopiero z początkiem 2013 r. w życie mają wejść nowe rozwiązania. Nowelizacja przepisów ma sprawić m.in., że pracodawca będzie wydawał pracownikowi druk RMUA tylko raz w roku (z podziałem na poszczególne miesiące), w terminie do końca lutego następnego roku za rok poprzedni. Na żądanie pracownika pracodawca będzie zobowiązany wydać druk RMUA wcześniej, jednak nie częściej niż raz na miesiąc za miesiąc poprzedni.

W województwie śląskim, jako jedynym w Polsce, już od 10 lat funkcjonują tzw. karty chipowe. To program pilotażowy, koszt jego wdrożenia wyniósł ponad 20 mln zł. Mikrochipowa karta z pamięcią elektroniczną w pełni identyfikuje swojego posiadacza jako osobę ubezpieczoną. Znajduje się na niej m.in. imię, nazwisko i numer PESEL ubezpieczonego. Karta zawiera informację o liczbie wydanych danemu pacjentowi recept i skierowań do specjalisty.
Podobne rozwiązania w pozostałych województwach resort zdrowia planuje wprowadzić w 2013 r. - Od dłuższego czasu MSWiA i NFZ uczestniczą w pracach mających na celu połączenie karty ubezpieczenia zdrowotnego z elektronicznym dowodem osobistym - przekonuje Magdalena Stawarska z biura prasowego centrali NFZ.

Wcześniej też musieliśmy udowadniać , że opłacamy składkę

Zmiany będą dopiero w 2013 r.

Z Magdaleną Stawarską z biura prasowego centrali NFZ rozmawia Karol Szymanowski
Pracodawcy trochę narzekają na przepisy NFZ. Ich zdaniem, druk RMUA wystawiany co miesiąc pracownikom to biurokracja. Czy mają rację?

Każdy pacjent, który chce skorzystać ze świadczeń opieki zdrowotnej, musi przedstawić dokument potwierdzający prawo do świadczeń zdrowotnych w ramach NFZ. Jest to wymóg ustawowy. Do czasu wydania karty ubezpieczenia zdrowotnego dokumentem potwierdzającym prawo do świadczeń jest każdy dokument potwierdzający uprawnienia do świadczeń opieki zdrowotnej. I tak na przykład dla osoby zatrudnionej na podstawie umowy o pracę dokumentami potwierdzającymi ubezpieczenie zdrowotne jest druk zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego wraz z aktualnie potwierdzonym raportem miesięcznym ZUS RMUA wydawanym przez pracodawcę lub aktualne zaświadczenie z zakładu pracy potwierdzające zatrudnienie osoby ubezpieczonej.

Czy NFZ zastanawia się nad wprowadzeniem zmian, które ułatwią życie narzekającym na przepisy pracodawcom lub pacjentom? Takie rozwiązane zostało już wprowadzone przecież na Śląsku.

Od dłuższego czasu przedstawiciele MSWiA i NFZ uczestniczą w pracach mających na celu połączenie karty ubezpieczenia zdrowotnego z elektronicznym dowodem osobistym. Nowe dowody elektroniczne mają między innymi potwierdzać uprawnienia (bądź ich brak) do świadczeń zdrowotnych w ramach ubezpieczenia. Wprowadzenie dowodów elektronicznych planowane jest w 2013 r.

Masz 7 dni na dostarczenie dowodu ubezpieczenia

Coraz częściej lekarze żądają od pacjentów aktualnego druku ZUS RMUA. Jeśli ci nie mają go przy sobie, muszą opłacić kaucję za poradę specjalisty. Przychodnia mu ja zwraca, jeśli w ciągu 7 dni chory przedstawi dowód ubezpieczenia. Bez druku RMUA (legitymacji rencisty, emeryta, legitymacji studenckiej ) lekarz nie wypisze również skierowania na bezpłatne badanie ani recepty na lek refundowany. Prawo do ubezpieczenia zdrowotnego będzie można udowodnić na podstawie nowych dowodów osobistych, ale te będą wydawane dopiero w 2013 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto