Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dotacja na ratowanie zabytku w Bytowie zależna od reklam? Apeluje o to radny miejski

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Tak wygląda dziś elewacja zabytkowej kamienicy przy ulicy Bauera 5 w Bytowie
Tak wygląda dziś elewacja zabytkowej kamienicy przy ulicy Bauera 5 w Bytowie nadesłane
Kolejna próba radnego z Bytowa w sprawie porządku reklamowego w centrum miasta. Tym razem apeluje o wprowadzenie zakazu wieszania banerów na zabytkowych budynkach, których elewacja została odnowiona z pomocą miejskiej dotacji. - Do 25 kwietnia 2022 r. radni mogą zgłaszać swoje uwagi do gminnego regulaminu przyznawania dotacji przez Urząd Miejski w Bytowie na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy zabytku wpisanym do rejestru lub ewidencji – zaznacza radny Leszek Szymczak i zachęca do udziału w pracach.

To nie jest pierwsza próba radnego Leszka Szymczaka, aby wprowadzić w centrum Bytowa ład krajobrazowy. Pierwsza w 2019 roku przepadła. Teraz jest kolejna.

Tym razem radny Szymczak zamierza „powalczyć”, by każdy właściciel zabytkowego budynku, który będzie remontowany z pomocą miejskiej dotacji, zadeklarował że po zakończeniu prac nie będzie na elewacji wieszał żadnych reklam.

- Takie rozwiązanie jest konieczne, bowiem jedna z odnowionych za publiczne pieniądze elewacji kamienicy Simona przypomina już słup ogłoszeniowy. Rada Miejska w Bytowie nie powinna wspierać brzydoty, niczym nieuporządkowanej „reklamozy”

- uzasadnia Leszek Szymczak, podając kolejny przykład – kamienicy przy ulicy Bauera 5. - Remont tej zabytkowej kamienicy został aż dwa razy wsparty pokaźną dotację z urzędu miejskiego. Mało tego, ten sam właściciel już wcześniej otrzymał 100 tys. zł na roboty budowlane przy budynku dawnej straży pożarnej, a obecnie prosperującej tam stacji benzynowej. Zaznaczam, że nie chodzi mi o to, że pieniądze są przyznane, ale o to, żeby nie zakrywać tych pięknie odnowionych elewacji wielkimi reklamami – wyjaśnia Szymczak.

Tutaj warto przypomnieć, że zgodnie z regulaminem renowacji zabytków w Bytowie, każdy może otrzymać jednorazowo do 50 proc kosztów prac, ale nie może to być kwota wyższa niż 100 tys. zł.

Wielkim zwolennikiem wprowadzenia zmian jest miejski architekt Leszek Neubauer. Pomysłowi przyklaskuje, ale zwraca uwagę na istotny element.

- Oczywiście można wprowadzić w regulaminie taki zapis, ale nic nie jest czarno-białe. Kiedy zaczniemy analizować sytuację, okaże się że wspólnoty mieszkaniowe w kamienicach nie dysponują dużymi kwotami na remonty. Mieszkają w nich zazwyczaj osoby mające niskie dochody. Nie maja funduszy remontowych, a jeśli są, to niewielkie. Nie są w stanie samodzielnie z dotacją miejską odnowić zabytkowej kamienic, więc biorą kredyty. Reklamy na elewacji bardzo im pomagają w opłacaniu rat

– wyjaśnia architekt miejski i zaznacza, że sytuacje trzeba przeanalizować i jeśli zmiana miałaby być wprowadzona, to koniecznie przed kolejnym naborem wniosków. - Myślę, żet o rozwiązanie byłoby właściwe, biorąc pod uwagę publiczne pieniądze, czyli nas wszystkich, przyznawane na renowacje obiektów zabytkowych, czyli dziedzictwa kulturowego całego społeczeństwa. Jestem zwolennikiem usunięcia reklam ze śródmieścia Bytowa, ale obawiam się że to jest chciejstwo. Należy jednak dyskutować i szukać rozwiązań – mówi Leszek Neubauer i zaznacza, że w maju na tapet radnych trafi projekt Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego właśnie śródmieścia Bytowa, gdzie znajdą się zapisy ograniczające wieszanie reklam.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto