Do rzeki Kamienicy w Tuchomiu dostało się ok. 40 litrów oleju opałowego. Zagrożenie zneutralizowane

Na miejsce natychmiast zadysponowane zostały dwa wozy OSP z Tuchomia oraz dwa samochody ratownictwa chemicznego z Bytowa. Mundurowych o sprawie poinformowali sąsiedzi firmy, z której zanieczyszczenie przedostało się do rzeki.

Przeczyta również o wystawie starych zdjęć w Tuchomiu

- Strażacy, którzy dojechali na miejsce ustalili, że pracownicy firmy Konsmet w Tuchomiu przelewali olej opałowy z jednego zbiornika do drugiego, z którego zaopatrywany był piec – relacjonuje asp. sztab. Stefan Pituch, zastępca komendanta PSP w Bytowie. W trakcie tej czynności doszło do wycieku oleju opałowego w pomieszczeniu kotłowni. Pracownik, który wykonywał te prace zebrał wylaną substancję a następnie w drugim pomieszczeniu wylał go do studzienki kanalizacji deszczowej. Rura tej kanalizacji odprowadzona była do pobliskiej rzeki Kamienica – dodaje strażak.

Dzięki szybkiej interwencji strażaków zagrożenie udało się zneutralizować. Na rzece pojawiły się trzy prowizoryczne tamy ze snopów słomy, które zapobiegły rozprzestrzenieniu się oleju opałowego. Oprócz strażaków i policji na miejscu pojawili się również specjaliści z zakresu ochrony środowiska bytowskiego starostwa powiatowego.

Co na to wójt gminy Tuchomie, wydział ochrony środowiska bytowskiego starostwa i właściciel firmy przeczytasz 5.07 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.