Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do Bytowa przyjedzie 20 uchodźców z Ukrainy. Dach nad głową zaoferował Mirosław Harasym

Maria Sowisło
Maria Sowisło
z arch. Dziennika Bałtyckiego
Strach, rozpacz, płacz… Tak w wielkim skrócie wyglądają dzisiaj (24 lutego 2022 r.) od godz. 6.00 relacje Ukraińców związane z inwazją Rosji na ich kraj. Wiele osób chce uciekać do Polski. Schronienia szukają także w Bytowie. Wkrótce dotrze tu 20-osobowa grupa.

Ta 20-osobowa grupa kobiet i dzieci przyjedzie do Mirosława Harasyma, przewodniczącego bytowskiego koła Związku Ukraińców w Polsce.

- To rodziny moich pracowników. Mam dwa mieszkania. Ulokuję ich u siebie, u teściów, u rodziców, u brata… To trochę partyzancka robota ale nie ma w tym wielkiej odwagi. Trzeba po prostu pomóc. Czekam jeszcze na informację, bo decyzja o porzuceniu całego swojego życia, tak z dnia na dzień, nie jest łatwa

– mówi Mirosław Harasym, który dzisiaj od godz. 6.00 odbiera mnóstwo telefonów. - Niewiele wiem. Tyle tylko, co z przekazów telefonicznych. Są bardzo emocjonalne, przez płacz. Trudno się tak rozmawia. Z tego co wiem, początkowo Polska wpuszczała uciekających z Ukrainy z paszportami. Nie wszyscy je wyrobili. Teraz ponoć wystarczy już tylko dokument tożsamości. Tyle tylko, że już nie wypuszczają mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat – relacjonuje Mirosław Harasym.

Przewodniczącego bytowskiego koła Związku Ukraińców w Polsce prowadzi firmę budowlaną. Jak mówi, część jego pracowników z Ukrainy czeka na rozwój wypadków. Część jednak spakowała się i wyjechała. Z dnia na dzień.

- Powiedzieli mi tylko, że nie wyobrażają sobie zarabiać tutaj pieniądze, kiedy trzeba walczyć o ich kraj. Szanuję ich decyzję

– dodaje pan Mirosław i powtarza, że nie przypuszczał, że sytuacja rozwinie się w takim kierunku. - Nie podejrzewałem, że Putin posunie się aż tak daleko. Kiedy wczoraj wieczorem zaczęli pokazywać jakie są plany Rosji, skóra na grzbiecie mi cierpła – dodaje Harasym i apeluje do wszystkich. - Jeśli wiecie o jakiś miejscach noclegowych albo ktoś może przyjąć uchodźców z Ukrainy, proszę o kontakt. Trzeba im pomóc – mówi pan Mirosław.

W powiecie bytowskim samorządowcy wojewodzie pomorskiemu wskazywali liczbę miejsc dla ewentualnych uchodźców. I tak w Miastku jest ich najwięcej, bo 722. Większość to hale sportowe.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto