Pewne jest, że 6 maja tego roku, gdy mknął ul. Wojska Polskiego, był trzeźwy i nie był pod wpływem narkotyków. Wykazały to badania toksykologiczne.
Na miejscu nie było śladów hamowania, ale na podstawie nagrania z monitoringu prokuratura ma zamiar sprawdzić o ile kierowca hondy przekroczył dopuszczalną prędkość. W strefie zamieszkania to 20 km/h. Łukasz D. zeznał, że mógł jechać 30 km/h. Prokurator podejrzewa, że była to większa prędkość.
Przypomnijmy, że dzień po wypadku, w środku nocy, mężczyzna sam zgłosił się na policję. Tłumaczył, że był w szoku.
Film z monitoringu miejskiego, na którym dokładnie widoczny jest moment potrącenia, przekazywały wszystkie lokalne i ogólnopolskie media.
W wyniku zderzenia śmierć poniósł 65-letni rowerzysta. Łukasz D. odpowie za to przed sądem. Prokuratura wysłała już akt oskarżenia.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?