- Dwie, trzy mroźne zimy i wracamy do punktu wyjścia. Wówczas nikt o tych 6 mln zł nie będzie pamiętał, bo nie będzie po nich śladu. Nasze dziurawe drogi wymagają kompleksowej modernizacji - powiedział nam szeregowy pracownik Zarządu Dróg Wojewódzkich. - Wydumane plany budowy kolei z Gdańska aż do Bytowa to życie ponad stan w sytuacji, gdy drogi nam się rozpadają. Proszę przejechać się niektórymi odcinkami. Mamy czerwiec, a tam asfaltu już prawie nie ma. Mówią nam, że mamy dziury załatać, ale nie idzie za tym pieniądz. Czym niby mamy łatać? Piaskiem?
Kierownictwo Zarządu Dróg Wojewódzkich stara się uspokajać sytuację.
- Wszystkie rejony dostały dodatkową pulę pieniędzy. To łącznie 6 mln zł - informuje Zdzisław Jabłonowski, wiceszef ZDW.
Pieniądze znaleziono w Urzędzie Marszałkowskim po serii krytycznych komentarzy w marcu tego roku. Okazało się wówczas, że drogowcy mają pieniądze na załatanie tylko co piątej dziury. Teraz, zanim środki zostaną wydane, a asfalt wylany, musi zadziałać skomplikowana, urzędnicza machina.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?