Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Człuchowskie pokłosie afery covidowej z Jackiem Kurskim w tle. Czy ktoś kazał zwolnić pracownika sanepidu?

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Sprawę dyscyplinarnego zwolnienia Renaty Rumińskiej będzie badać Sąd Pracy w Człuchowie
Sprawę dyscyplinarnego zwolnienia Renaty Rumińskiej będzie badać Sąd Pracy w Człuchowie Maria Sowisło
Renata Rumińska z Człuchowa ofiarą afery z Jackiem Kurskim. Dostała dyscyplinarne zwolnienie z sanepidu, bo ponoć sprawdzała, dlaczego prezes TVP miał skróconą izolację w związku z zachorowaniem na Covid-19. Sprawę rozstrzygnie Sąd Pracy w Człuchowie.

To pokłosie wielkiego śledztwa we wszystkich stacja sanitarno-epidemiologicznych. Zaczęło się od ujawnienia informacji, że w połowie grudnia 2021 roku prezes TVP Jacek Kurski, pomimo dwukrotnie dodatnich testów na obecność koronawirusa i zarządzonej 10-dniowej izolacji, mógł wyjechać do Francji na Konkurs Piosenki Eurowizji Dziecięcej. W mediach pojawiła się potem informacja, że izolacja została skrócona zgodnie z prawem. To tyle przypomnienia, bo w lutym tego roku portal Onet.pl opublikował materiał o wielkim śledztwie w stacjach sanitarno-epidemiologicznych, które miało ujawnić personalia inspektorów wyszukujących w bazie EWP (szczegółowe dane osobowe osób chorych na Covid-19, nałożone kwarantanny i izolacje) statusu choroby Jacka Kurskiego. Jak podawał portal, było to około 800 pracowników sanepidów. Każdy miał otrzymać dwa tygodnie na złożenie wyjaśnień, a ich szefowie mieli ich ukarać. Tak wynika z publikacji.

Zwolniona za Kurskiego

Jednym z takich pracowników w Człuchowie była Renata Rumińska. W człuchowskim sanepidzie pracowała na czterech różnych stanowiskach od 1 grudnia 2006 roku. W środę 9 lutego 2022 roku została wezwana do dyrektora.

- W gabinecie była pani dyrektor, jej zastępca i radca prawny. Dostałam pismo, z którego wynika że jestem zwolniona dyscyplinarnie, bo przekroczyłam swoje uprawnienia i naruszyłam ustawę o ochronie danych osobowych. Miałam ponoć sprawdzać dane Jacka Kurskiego w naszej bazie EWP. Czułam się osaczona. Nikt nie pytał, czy to zrobiłam, czy mogę to jakoś wyjaśnić

– mówi pani Renata i na potwierdzenie pokazuje pismo.

Dane Kurskiego wyciekły

Rzeczywiście z „oświadczenia” o powodach zwolnienia wynika, że Rumińskiej zarzuca się ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. To z kolei polegało na bezprawnym i niezgodnym z upoważnieniem przetwarzaniu danych osobowych Jacka Kurskiego. Miało do tego dojść 4 stycznia 2022 roku o godz. 7.49.

- Wiem kto to jest Jacek Kurski, ale nigdy nie sprawdzałam tego nazwiska w naszej bazie. Zresztą po co miałabym to robić? Trwa pandemia. Miałam dosyć swojej pracy, z którą i tak się nie wyrabiałam, więc część zabierałam do domu. Siedziałam po nocach. Tak mi się teraz podziękowało

– mówi pani Renata, która zaznacza że dopiero po otrzymaniu wypowiedzenia z pracy, zaczęła się interesować „sprawą” Jacka Kurskiego. - Przypomniałam sobie także, że kiedy w marcu 2020 roku wybuchła pandemia, konta w bazie EWP miałam tylko ja i koleżanka. W pierwszych miesiącach pracy było tak dużo, że na naszych loginach i hasłach pracowali niemal wszyscy. Każdy wiedział, że mam trzy warianty hasła, które musiałam udostępnić. Jakoś musieliśmy sobie radzić. Potem, kiedy kont w bazie było więcej, nie zmieniałam haseł – wspomina Rumińska i zarzeka się, że nie sprawdzała profilu Jacka Kurskiego w bazie EWP.

- Godzina 7.49 każdego dnia, to czas kiedy mogłam być w toalecie, robić kawę, zejść do piwnicy po dokumenty, bo początek miesiąca, w dodatku stycznia, to sprawozdania roczne, miesięczne lub kwartalne… Mogłam robić mnóstwo rzeczy. Na pewno nie sprawdzałam tego nazwiska

– mówi pani Renata.

Dyrektor sanepidu: Bez komentarza

Dyrektorem Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Człuchowie od lipca 2021 roku jest Mariola Czajka. Nie chciała z nami rozmawiać na temat dyscyplinarnego zwolnienia z pracy pani Renaty. Przesłaliśmy pytania e-mailem. Chcieliśmy wiedzieć, czy wyrzucenie z pracy było inicjatywą dyrekcji, czy może nakaz przyszedł „z góry”, dlaczego pani Renata nie dostała szansy na złożenie wyjaśnień oraz czy wakat został już obsadzony.

„(…) w nawiązaniu do treści przesłanych pytań uprzejmie informuję, iż w przypadku zastrzeżeń jakiegokolwiek pracownika co do trybu lub podstaw rozwiązania umowy o pracę, przysługuje mu prawo do kontroli w trybie postępowania sądowego i stosowne wyjaśnienia w tym zakresie pracodawca będzie składał w ewentualnym postępowaniu sądowym. Powyższe wyklucza możliwość komentowania sprawy na forum publicznym.
W pozostałych kwestiach wskazuję, iż politykę kadrową PSSE prowadzi jej dyrektor, podejmując suwerenne decyzje w tym zakresie. Póki co dyrekcja PSSE nie podjęła decyzji w zakresie wolnych wakatów, jak również ewentualnych konkursów”
- czytamy w odpowiedziach przesłanych nam przez dyrektor człuchowskiego sanepidu Mariolę Czajkę.

Sąd pracy rozstrzygnie

Wody w usta nabiera także rzecznik prasowy głównego inspektora sanitarnego Szymon Cienki. Jemu z kolei zadaliśmy pytania o liczbę osób w powiatowych i wojewódzkich stacjach na terenie kraju, które sprawdzały dane Jacka Kurskiego w EWP, w jakim terminie miało dojść do sprawdzenia tych danych i jakie konsekwencje służbowe zostały wyciągnięte wobec tych osób – upomnienia, nagany, zwolnienia dyscyplinarne?

„Główny Inspektor Sanitarny nie jest administratorem danych w systemie EWP i nie posiada uprawnień do sprawdzenia tego typu danych. Pragnę podkreślić, że bezpieczeństwo danych osobowych jest kluczowym elementem postępowań prowadzonych przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Każda informacja o jego ewentualnym zagrożeniu jest wnikliwie sprawdzana i weryfikowana” - stwierdził krótko w odpowiedziach Szymon Cienki.

Tymczasem Renata Rumińska nie zamierza pozostawić tej sprawy bez echa. W sądzie pracy będzie się domagać zmiany świadectwa pracy, w którym jest wpisany powód zwolnienia – dyscyplinarka. Pozew jest już złożony.

- Nie mam sobie nic do zarzucenia

– dodaje pani Renata.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto