- Pozostawiali po sobie butelki po wódce, puszki po piwie i niedopałki papierosów. Co gorsza, traktowali to miejsce także jako toaletę, załatwiając w nim swoje potrzeby fizjologiczne. Mieszkam tu od ponad 20 lat. W końcu stwierdziłem, że trzeba z tym skończyć - opowiada Marian Szczypior. - Wystąpiłem do Rady Sołeckiej z pomysłem, aby w tym miejscu zrobić coś w stylu kawiarni, w której podróżni mogliby poczekać i jednocześnie wypić coś ciepłego.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?