To w porównaniu do roku poprzedniego bardzo dużo, bo dokładnie rok temu zachorowań grypopodobnych w styczniu i pierwszym tygodniu lutego było niewiele ponad 3 tys. przypadków.
- Wzrost występowania zachorowań grypopodobnych, czyli przeziębienia, choroby górnych dróg oddechowych, czy grypy do roku ubiegłego wynika z niekorzystnego klimatu, w tym długich okresów utrzymujących się dodatnich temperatur i dużej wilgotności w powietrzu, co w konsekwencji prowadzi do osłabienia układu odpornościowego człowieka i ułatwia rozprzestrzenianie się wirusów – mówi Iwona Stubba z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bytowie.
Przeczytaj również o nowej karetce bytowskiego szpitala
Najwięcej przypadków zachorowań bytowski Sanepid zarejestrował w ostatnim tygodniu stycznia bieżącego roku (1982 przypadki). Wówczas do szpitala skierowane zostały 4 osoby. W pierwszym tygodniu lutego natomiast liczba ta nieznacznie spadła do 1965 osób. Wtedy do szpitala skierowano 4 chorych. Tylko w tym roku do leczenia szpitalnego z powodu grypy skierowanych zostało łącznie 13 osób.
Więcej o grypie oraz o tym, co mówią o niej lekarze przeczytasz w Dzienniku Powiatu Bytowskiego z 19.02.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?