Centrum Kultury Ukraińskiej w Miastku otworzy drzwi. Wśród eksponatów - cudeńka| ZDJĘCIA

Centrum Kultury Ukraińskiej w Miastku wznowi swoją działalność. Będzie to miejsce nie tylko dla miłośników wystaw eksponatów, ale też tych którzy chcą zgłębiać wiedzę na temat ukraińskiej kultury i nauki.

- Wznowienie działalności umożliwią nam granty pozyskane z gminy Miastko i powiatu bytowskiego. W sumie otrzymaliśmy 8 100 zł, za co jesteśmy wdzięczni. Pieniądze przeznaczymy przede wszystkim na naukę języka polskiego dla ukraińskich emigrantów oraz spóźnione 10. urodziny chóru Oberich. Uroczystości były zaplanowane w ubiegłym roku, jednak obostrzenia związane z pandemią koronawirusa uniemożliwiły nam organizacje imprez. Mam nadzieje, że w tym roku się uda

– zapowiada zastępca przewodniczącego miasteckiego koła Związku Ukraińców w Polsce Sławomir Czomko.

Pozyskane pieniądze pozwolą także na rozwój Ukraińskiego Centrum Kultury. Zgodnie z pomysłem, ma być otwarte dla zwiedzających. A jest na co popatrzeć. Działacze w centrum zgromadzili liczne ubrania z charakterystycznymi wyszywankami, które zostały przywiezione z Ukrainy podczas akcji „Wisła”.

- Każdy region Ukrainy miał zupełnie inne wyszywanki. Łemkowskie były czerwono-niebieskie, a bojkowskie pomarańczowo-brązowe. Liczymy na to, że młodzież zainteresuje się swoją kulturą. Dlatego też będziemy chcieli zorganizować prelekcje i pokazy filmów

– zapowiada Czomko i dodaje, że zarówno w tym roku, jak i w kolejnym, wokół kultury ukraińskiej w Miastku będzie się dużo działo. - W tym roku przygotowujemy się do obchodów 10-lecia chóru Oberich i 30-lecia niepodległości Ukrainy. Wydamy płytę i kalendarz, a także zorganizujemy koncerty. W przyszłym roku zamierzamy zorganizować 75-lecie akcji „Wisła”. W maju 1947 roku do Miastka przyjechał pierwszy transport – mówi Sławomir Czomko.

Zajrzeliśmy do Centrum Kultury Ukraińskiej. Największymi chyba skarbami są skrzynia posagowa, „Pismo święte” z 1889 roku, fotografie, a nawet metryka urodzin z 1892 roku.