Był bardzo stremowany. – Jest pierwszy raz w szkole – podkreśla jego obecny właściciel Adam Buczyński.
W Bytowie był także kucharz okrętowy Mirosław Ryduchowski, który pochodzi z tego miasta.
Przypomnijmy, że pies zyskał popularność dzięki wyjątkowemu szczęściu. Przez 3 dni przepłynął na krze ponad 200 kilometrów. Dopiero 15 mil od brzegu, z Zatoki Gdańskiej, uratowała go załoga statku. Cały świat podziwiał niespotykaną akcję ratunkową. Później Baltic oficjalnie został członkiem załogi, bo nie znaleziono jego pana.
Przez ostatnie trzy tygodnie pływał po Bałtyku z załogą statku "Baltica", należącego do Morskiego Instytutu Rybackiego z Gdyni.
Relacja z tego spotkania w piątek 5 marca w "Dzienniku Powiatu Bytowskiego".
Ziemia polskich rolników warta miliony