Bytów rozwiną przemysłowo na północ, a mieszkaniowo skierują w stronę Mądrzechowa.

Dyskusja odbyła się w ubiegły piątek w bytowskim ratuszu. Prowadził ją wiceburmistrz Andrzej Kraweczyński. Byli też członkowie zespołu autorskiego opracowującego projekt studium - Szymon Truszczyński z firmy InPlus oraz Leszek Neubauer, architekt miejski.

Przedstawiciel firmy InPlus przedstawił zebranym krótką charakterystykę poszczególnych jednostek planistycznych.

- Dokładnie analizowaliśmy dokumenty planistyczne z lat poprzednich. Mieliśmy swoją wizję, która według nas jest właściwa. Staraliśmy się “dogęścić” miasto. Szczególnie rozwinięta została strona północno-przemysłowa oraz Mądrzechowo - wyjaśnia Truszczyński.

Nowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego przewiduje powstanie trzech dużych obszarów mieszkaniowych. Największy to Góra Mądrzechowska - obszar pomiędzy lasem rzepnickim a doliną Bytowy, po obu stronach drogi krajowej nr 20 do Kościerzyny. Niewielka część tego osiedla już jest zabudowana. Będzie tu można wyznaczyć kilkaset parceli pod domy jednorodzinne.

- Kolejny teren to pola między kościołem św. Filipa Neri, a osiedlem Rzepnica po lewej stronie w kierunku jeziora Jeleń - mówi Truszczyński.

Głos w dyskusji zabrały osoby, które kwestionowały rozwiązania przyjęte w projekcie zmiany studium. Głównymi zagadnieniami poruszanymi w dyskusji były: przeznaczenie terenów rolnych pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną, układ komunikacyjny miasta i plany budowy obwodnicy Bytowa. To właśnie temat południowo-zachodniego objazdu, o którym mówi się od lat, wywołał największe poruszenie.

- Szukaliśmy ułatwień dla swobodnego poruszania się pojazdów po mieście - zapewnia przedstawiciel firmy InPlus.

Jedna z propozycji mówi o połączeniu Góry Mądrzechowskiej z Rzepnicą. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nieprzychylnym okiem patrzy na zwiększenie liczby wjazdów na swoją trasę. Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestowała też mieszkanka ul. Różanej.

- Zabieracie Państwo teren rekreacyjny. Na pewno będzie tam duży ruch. Budowaliśmy się praktycznie na wsi, a teraz to się zmienia - żali się kobieta.

Architekt Neubauer zapewnia, że nie jest to jednoznaczne wskazanie przebiegu drogi stanowiącej obwodnicę miasta. Twierdzi także, że ruch tranzytowy nie jest najważniejszym problemem Bytowa.

- Ulice naszego miasta korkują się bardziej przez ruch miejscowych - komentuje Neubauer.

Projekt obejmuje także znaczne powiększenie osiedla Mądrzechowskiego oraz terenów przemysłowych o grunty rolne po obu stronach drogi w kierunku Dąbia, o które zabiega bytowska firma Drutex. Przemysł miejski ma iść w kierunku północnym.

- Tereny przeznaczone pod przemysł to 100 hektarów. To potencjał wystarczający na miasto o liczebności 50 tys. Również tereny przy wyjeździe z Bytowa do Słupska są przeznaczone pod produkcję - wyjaśnia Truszczyński.

Do 5 listopada mieszkańcy mogą zgłaszać swoje uwagi do nowego projektu studium.

- Cieszymy się, że wywołało to spore zainteresowanie, bo dzięki temu wiemy jak budować studium w oparciu o opinie mieszkańców - zapowiada Andrzej Kraweczyński.