W ostatnią niedzielę koszykarze FCPK rozegrali dwa spotkania w ramach Słupskiej Amatorskiej Ligi Koszykówki. Pierwszym przeciwnikiem była drużyna zajmująca ostatnie miejsce w tabeli - WMC Net Słupsk. Nie był to zbyt wymagający przeciwnik. Bytowscy koszykarze nie mieli większych problemów. Wygrali aż 104:24. Przez cały czas kontrolowali grę. Bardzo dobrze wychodził im najsilniejsza broń zespołu, czyli szybki kontratak.
W poszczególnych kwartach bytowiacy wygrywali: 20:7, 27:2, 24:11, 33:4. W tym spotkaniu punkty dla FCPK zdobyli: 36 B. Hołowiej, 16 M. Urbanowicz, 14 G. Flor, 11 W. Mohr, 9 A. Czekaj, 4 P. Kowiel, 2 P. Niklas i . Ł. Trzebiatowski.
Drugi przeciwnik był już znacznie bardziej wymagający. Do tej pory koszykarze Luksusowych Słupsk zajmowali drugie miejsce w tabeli, tuż za FCPK.
Mecz był wyrównany, a do początku czwartej kwarty bytowiacy prowadzili 49:42. W ostatniej kwarcie gospodarze odcięli Bartka Hołowieja od podań. To wystarczyło by to spotkanie wygrać 59:57.
- Taki zimny prysznic dobrze zrobi zespołowi - twierdzi Maria Latusek, trener drużyny. - Chłopcom wydawało się, że każde spotkanie będzie można łatwo wygrać. Luksusowi to doświadczony zespół, w których gra kilku byłych sędziów.
W tym spotkaniu punkty dla FCPK zdobyli: 18 P. Kowiel, 16. B. Hołowiej, 8 G. Flor, 7 W. Mohr, 2 M. Urbanowicz, 2 A. Czekaj.
Dzięki tej porażce FCPK opuścił fotel lidera. Nadal jednak drużyna nie straciła szansy na awans do pierwszej ligi.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
