- Sprawa staje się podejrzana, bo minął rok od zakończenia projektu, a obiecanego zwrotu pieniędzy nie ma - mówi mieszkanka Bytowa, która zadzwoniła do naszej redakcji. - Za solary płaciliśmy po 3 tys. zł, ale okazało się, że po sfinalizowaniu projektu należą nam się pieniądze do zwrotu. Nie wiemy co się dzieje. Nie ma żadnych informacji.
To jednak nie wszystko. Kobieta opowiada, że Stowarzyszenie „Słoneczny Bytów” od każdej z 400 osób wzięło 150 zł na prowadzenie biura, czyli łącznie 60 tys. zł.
- Też nikt się z nami z tego nie rozliczył. Tak naprawdę nie wiadomo na co wydano te pieniądze - utyskuje.
Przeczytaj też o poprzednich problemach z solarami w Bytowie
Prezesem Słonecznego Bytowa jest Leszek Waszkiewicz, na co dzień prezes spółki PKS i przewodniczący Rady Miejskiej.
- Opóźnienie w rozdysponowaniu nadpłaty wynika z nierozliczenia tego projektu przez Urząd Marszałkowski. - Dokumenty złożyliśmy na początku sierpnia 2012 roku, później była kontrola i do dziś nie ma informacji o terminie rozliczenia - informuje Waszkiewicz.
Szczegółowe wyliczenia prezesa Waszkiewicza w piątek 1.03 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego. Ściągnij elektroniczną wersję gazety.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?