– Kobieta została przesłuchana i przyznała się do popełnionego czynu, co zakończyło dochodzenie. Z kolei badania histopatologiczne wykazały, że dziecko urodziło się martwe. Stąd taki zarzut – wyjaśnia Jan Zborowski, prokurator rejonowy z Bytowa.
Do tej pory nie udało się ustalić gdzie znajduje się ciało noworodka. Kobieta tłumaczyła, że urodziła martwe dziecko, które następnie wyrzuciła do śmietnika domowego. Jeden z domowników, nie świadomy zawartości, wyrzucił zwłoki w worku do kontenera znajdującego się przed blokiem. Policja z użyciem psa przeszkolonego w tropieniu zwłok przeszukała wysypisko śmieci w podbytowskim Sierznie, gdzie trafiają wszystkie odpady z miasta. Bezskutecznie.
Przypomnijmy, że Lucyna S. na początku marca trafiła do bytowskiego szpitala z krwawieniem z dróg rodnych. Po zbadaniu przez ginekologa okazało się, że w jej ciele jest jeszcze łożysko. Kobieta początkowo zaprzeczała, że była w ciąży. Później przyznała się twierdząc, że nie zabiła dziecka, bo urodziło się martwe. Prokuratura zleciła badanie histopatologiczne łożyska by potwierdzić jej wersję. Okazało się, że dziecko faktycznie było martwe.
Po przyznaniu się do winy Lucynie S. grozi do 2 lat pozbawienia wolności. O podobny czyn była podejrzana 8 lat temu. Wtedy jednak nie usłyszała zarzutów, bo nie zgromadzono jakichkolwiek dowodów świadczących o jej winie.
Poszukiwania ciała noworodka zostały wstrzymane, ale śledczy nadal prowadzą działania operacyjne.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?