– Chcemy by w przyszłości zawiązało się konsorcjum, które mogłoby wystartować do przetargu na montaż i obsługę tych urządzeń w naszym mieście – mówi Jarosław Pepliński, współwłaściciel firmy. – Chcemy by to właśnie bytowscy hydraulicy zajmowali się tą pracą, a nie duże firmy z zewnątrz. Dzięki temu obsługa instalacji byłaby na miejscu.
Szkolenie prowadziła firma De Dietrich z Wrocławia. – Nie chodziło tylko o naukę. Chcieliśmy zachęcić mieszkańców Bytowa do instalowania solarów na dachach swoich domów – mówi Bogusław Pokładowski, przedstawiciel firmy. – Solary zapewnią bezpłatną energię do ogrzewania wody, nawet do 60 procent w ciągu roku. Ciągły wzrost cen sprawia, że energia odnawialna będzie systematycznie zyskiwać na znaczeniu. Największym źródłem nieograniczonej, darmowej energii jest właśnie słońce.
Mimo takich korzyści mieszkańcy Bytowa z rezerwą podeszli do tego rozwiązania. Do stowarzyszenia Słoneczny Bytów zgłosiło się początkowo ponad 800 chętnych. Gdy pozyskano unijną dotację pojawił się kłopot ze skompletowaniem liczby 400 chętnych. Jednym z powodów była konieczność dopłacenia po 4 tys. zł, bo środki unijne nie pokrywają kosztów robocizny. Jak na razie jest ok. 250 chętnych. Stowarzyszenie stara się dotrzeć do wszystkich pierwotnie zainteresowanych.
Termin składania deklaracji przedłużono do końca września, a wpłatę wkładu własnego rozłożono na raty. Prawo do otrzymania dotacji przyznano też osobom z listy rezerwowej. Wszystko po to, by zgromadzić grupę 400 chętnych. Jeśli się nie uda, to duża część dotacji zostanie zwrócona.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?