Z zagrody uciekły trzy strusie. Właściciela powiadomili sąsiedzi, którzy zobaczyli je biegające po polach.
- Od razu rozpoczęliśmy obławę. Dwa udało się złapać. To samice, które były spokojniejsze. Jednak samiec w pewnym momencie zniknął z pola widzenia i tyle go widzieliśmy - opowiada Tomasz Miazga, właściciel ptaków. - Nie mogliśmy go dogonić, więc czekaliśmy na zmrok by ptak uspokoił się i zatrzymał w jednym miejscu. Niestety, on był szybszy i sprytniejszy. Po prostu nam czmychnął.
Miazga liczy na pomoc ludzi i prosi o kontakt. - Ze mną pod numerem 508 904 047 lub z policją. Będę bardzo wdzięczny - dodaje.
Więcej o obławie na strusia przeczytasz w środę 17.11 w Dzienniku Bałtyckim.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?