Zarówno Prokuratura Rejonowa w Bytowie, jak i Leszek Szymczak, wydawca portalu internetowego "Gazeta Bytowska" odwołali się od wyroku Sądu Rejonowego w Słupsku.
Przypomnijmy. Szymczak został oskarżony o dopuszczenie do publikacji internetowych postów, w których były groźby pod adresem bytowskiego komornika Wojciecha D. oraz o brak rejestracji portalu. Sąd uznał, że jest winny, ale warunkowo, na rok umorzył postępowanie. Z takim wyrokiem nie zgodziła się żadna ze stron.
- Umorzenie mnie nie interesuje - twierdzi Leszek Szymczak. - Chcę całkowitego uniewinnienia. Dlatego złożyłem do Sądu Okręgowego w Słupsku apelację. Jeżeli będzie trzeba złożę przeciwko Polsce skargę do Strasburga. Prawo prasowe nie nakłada obowiązku rejestracji stron internetowych. Wierzę, że sprawiedliwości stanie się zadość. Bytowska prokuratura chce zabronić swobodnego wypowiadania się, wymiany poglądów oraz krytyki działalności funkcjonariuszy publicznych - dodaje.
Prokuratura chce nadal ukarania wydawcy.
- Nie zgadzamy się z wyrokiem sądu i dlatego złożyliśmy apelację - twierdzi prokurator Jan Zborowski. - Ocena społecznej szkodliwości tych czynów jest niewspółmierna do wydanego wyroku. Zostało złamane prawo i winny powinien ponieść karę.
Szymczak może liczyć podczas procesu na pomoc Centrum Monitoringu Wolności Prasy i Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która uznała nawet, że w jego przypadku łamane są prawa człowieka.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?