Archeolog Piotr Chachlikowski, który w klatach 2001-02 prowadził badania na terenie dawnego kościoła św. Katarzyny w Bytowie i do dzisiaj nie przekazał eksponatów oraz pełnego opracowania znowu poprosił o przedłużenie terminu. W piątek do Urzędu Miejskiego dotarł jego list, w którym zapewnia, że wszystko przekaże do 31 marca. Nadal bowiem pracuje nad opracowaniem materiałów, a opóźnienie jest spowodowane kłopotami zdrowotnymi. Problem w tym, że powinien rozliczyć się najpóźniej w 2003 roku. Władze miasta, które za badania zapłaciły ponad 70 tysięcy złotych w połowie ubiegłego roku upomniały się o zabytki i dokumentację. O tego czasu termin ostatecznego rozliczenia był wyznaczany kilkakrotnie. Ostatni minął w grudniu. Na razie nie wiadomo czy archeolog dostanie kolejną szansę.
- Miał ich już dostatecznie dużo - twierdzi Leszek Neubauer, architekt miejski. - A on traci tylko czas na pisanie listów.
Decyzja nie została jeszcze podjęta, ale coraz bardziej prawdopodobne jest skierowanie sprawy do prokuratury.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
