Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytovia - drugoligowiec bez własnego stadionu

Karol Szymanowski
W poniedziałek odbyło się spotkanie przedstawicieli klubów MKS Bytovia i Baszta, które użytkują bytowski stadion, z włodarzami miasta. Rozmawiano o poszerzeniu murawy i zamontowaniu systemu nawadniającego płytę boiska
W poniedziałek odbyło się spotkanie przedstawicieli klubów MKS Bytovia i Baszta, które użytkują bytowski stadion, z włodarzami miasta. Rozmawiano o poszerzeniu murawy i zamontowaniu systemu nawadniającego płytę boiska Karol Szymanowski
Po awansie do II ligi piłkarze z Bytowa przez pierwsze miesiące będą musieli nieustannie grać na wyjeździe, bo ich stadion nie spełnia norm.

Dzień 4 czerwca to historyczna dla Bytowa data. Piłkarze Drutex-Bytovii, po zwycięstwie nad Błękitnymi Stargard Szczeciński, zapewnili sobie awans to II ligi.

Kibice są wniebowzięci. Ich radość jest jednak przedwczesna, bo przez pierwsze miesiące Bytovia nie będzie mogła grać na własnym stadionie. Fani będą musieli jeździć za drużyną na gościnne obiekty. Pełne zadowolenie będzie gdy miasto upora się z dostosowaniem obiektu do wymogów PZPN. Do zrobienia jest wiele, więc kontynuowane są intensywne spotkania na linii klub-miasto-PZPN.

Sponsor zespołu, firma Drutex, grozi gminie nawet zaprzestaniem finansowania klubu, co oznaczałoby degradację. Jeśli miasto nie poradzi sobie z dostosowaniem stadionu, to mimo wysiłku piłkarzy drużyna może spaść nawet do IV ligi! Kibice by tego burmistrzowi nie darowali.

- Na dzień dzisiejszy stadion MOSiR w Bytowie nie spełnia nawet trzecioligowych wymogów. Do najważniejszych spraw należy przede wszystkim poszerzenie płyty boiska oraz zwiększenie pojemności stadionu. Musi być na nim 1000 indywidualnych miejsc siedzących, w tym 250 zadaszonych - tłumaczy Józef Dąbrowski z Pomorskiego ZPN, przewodniczący Komisji ds. Licencji Klubowych. - W przypadku dyskwalifikacji obiektu pod względem przydatności do rozgrywek II ligi, wymaga się wskazanie stadionu zastępczego - dodaje.

Prawdopodobnie zespół będzie musiał rozgrywać spotkania w roli gospodarza na stadionie w Słupsku lub Chojnicach. Problem szatni ma rozwiązać dokończenie budowy Domu Piłkarza, który ma spełniać wszystkie zalecenia narzucane przez PZPN.

Upływający czas gra na niekorzyść klubu, kibiców i samych włodarzy. Drugoligowe rozgrywki rozpoczynają się już 23 lipca. Czasu jest więc niewiele.

Co ustalono na spotkaniu w PZPN oraz opinie działaczy klubowych i włodarzy we wtorek 07.06 w Dzienniku Bałtyckim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto