Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytovia Bytów remisuje ze Skrą i przegrywa w Rzeszowie ze Stalą

Maciej Wajer
Maciej Wajer
Remis i porażka to bilans Bytovii Bytów w dwóch ostatnich meczas II ligi. Nasz zespół zremisował ze Skrą Częstochowa oraz doznał porażki w starciu ze Stalą Rzeszów.

Pierwsze minuty spotkania rozgrywanego na bytowskim stadionie zwiastowały, że gospodarze mogą odnieść zwycięstwo. Gra przyjezdnych od początku meczu się nie układała, a w 2 min. Bytovia mogła objąć prowadzenie, ale do tego zabrakło przysłowiowego szczęścia. Nasza drużyna na bramkę czekała do 16 min. kiedy to Karol Czubak przejął piłkę w polu karnym gości i z kilkunastu metrów oddał precyzyjny strzał pokonując bramkarza Skry. Przyjezdni mogli doprowadzić do remisu tuż przed przerwą, ale fantastyczny strzał z rzutu wolnego Macieja Kazimierowicza wybronił Maciej Gostomski.

W drugiej części gra zdecydowanie się zaostrzyła, a między piłkarzami obu zespołów dochodziło do coraz częstszych spięć, czego przykładem mogła być sytuacja z 74 minuty. Kilka minut później Bytovia mogła podwyższyć rezultat, ale rzutu karnego nie wykorzystał Daniel Feruga. Niestety, w tym przypadku sprawdziło się stare piłkarskie porzekadło mówiące o tym, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Chwilę później przyjezdni doprowadzili do remisu i ostatecznie obie drużyny podzieliły się punktami.

Powodów do radości nie dał piłkarzom Bytovii również wyjazd do Rzeszowa, gdzie rywalizowali w miejscową Stalą. Chociaż od pierwszym minut tego spotkania dłużej przy piłce utrzymywali się podopieczni trenera Adriana Stawskiego, to defensywa gospodarzy spisywała się bez zarzutu. W efekcie, Bytovii nie udało się pokonać golkipera miejscowych w pierwszych 45 minutach. Najlepszą okazję do zdobycia bramki miał w 27 min. Karol Czubak, ale nie dosięgnął piłki dośrodkowanej przez kolegę z zespołu. Niestety, tuż przed przerwą Stal otworzyła wynik spotkania i do szatni jej piłkarze schodzili z jednobramkową zaliczką.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ radykalnej zmianie, gospodarze nadal świetnie grali w defensywie, a swojego szczęścia szukali w kontrach. Już na początku drugiej odsłony udało im się podwyższyć na 2:0. Kontaktowego gola zdobyła w 78 min., a jego autorem był Karol Czubak. Niestety na doprowadzenie do remisu nie starczyło naszej ekipie czasu.

Kolejny mecz Bytovia rozegra 11 lipca u siebie, a jej rywalem będzie Legionovia Legionowo. Początek spotkania o godz. 18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto