Sprawa dotyczyła oświadczenia majątkowego, jakie były już radny Wojciech S. musiał złożyć na zakończenie kadencji w 2018 roku. Zdaniem naczelnika bytowskiego Urzędu Skarbowego, mężczyzna zaniżył o ponad 4100 zł dochód osiągnięty z prowadzenia agroturystyki.
Jak ustaliliśmy, były radny w oświadczeniu majątkowym wpisał kwotę 2100 zł, a w rzeczywistości było to 6280 zł. Były radny Wojciech S. nie był wcześniej karany. Za podanie nieprawdy w oświadczeniu majątkowym groziło mu nawet 8 lat więzienia. Mężczyzna nie przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia.
Tymczasem Prokuratura Rejonowa w Bytowie umorzyła śledztwo ze względu na brak dostatecznych dowodów uzasadniających popełnienie przestępstwa.
- Żeby w ogóle mówić o sfałszowaniu oświadczenia majątkowego, trzeba mieć na uwadze fakt, że czyn musi być popełniony świadomie. To przestępstwo umyślne. Z toku przeprowadzonego postępowania wynikało, że mężczyzna nie miał świadomości, jaki jest faktyczny dochód prowadzonej przez siebie i małżonkę działalności. Sprawami księgowymi zajmowała się jego żona. Stąd też postępowanie zostało umorzone ze względu na brak dostatecznych danych uzasadniających popełnienie przestępstwa
– mówi zastępca prokuratora rejonowego w Bytowie Małgorzata Jackowska-Borek
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?