Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Miastka złamała prawo, wstrzymując wypłatę subwencji oświatowej szkole w Kamnicy?

Maria Sowisło
Maria Sowisło
fot. Maria Sowisło
Ministerstwo Edukacji Narodowej zajęło stanowisko w sprawie Publicznej Szkoły Podstawowej w Kamnicy. Od września, decyzją burmistrz Miastka, placówka nie otrzymuje subwencji oświatowej na uczniów klas IV-VI.

Szkołę w Kamnicy prowadzi od 2001 roku Krystyna Hingst. Problemy placówki rozpoczęły się w czerwcu tego roku. Wówczas urzędnicy zakwestionowali pozwolenie na prowadzenie placówki, to jeszcze twierdzą że funkcjonować może, ale tylko z klasami I-III. Sprawa jest absurdalna, bo wcześniej urzędnicy wypłacali dotację oświatową na klasy IV-V. Od września ubiegłego roku wypłata subwencji oświatowej na klasy IV-VI została przez urzędników wstrzymana. Powodem jest decyzja burmistrz Miastka Danuty Karaśkiewicz z sierpnia ubiegłego roku. Wynika z niej, że zmienia decyzję z 2001 roku i ogranicza strukturę organizacyjną placówki do klas I-III. Była to odpowiedź na wniosek Krystyny Hingst o przekształcenie szkoły sześcioklasowej (jakie funkcjonowały w Polsce przed reforma oświaty likwidującą gimnazja) w ośmioklasową.

- Oczywiście, że się od tej decyzji odwołaliśmy. Czekamy na rozstrzygnięcie. Dorobek całego mojego życia jest niszczony. Jesteśmy z mężem zapożyczeni i cały dochód z naszej firmy transportowej przeznaczamy na szkołę – mówi Krystyna Hingst.

Tymczasem o komentarz w sprawie niewypłacania szkole subwencji oświatowej poprosiliśmy Ministerstwo Edukacji Narodowej. Z wyjaśnień wynika, że:

„(…) Sprawa tej szkoły jest znana ministerstwu, z pisma które wpłynęło z gminy. Ponieważ pismo to nie zawierało niezbędnych informacji, ministerstwo poprosiło gminę w czerwcu 2019 r. o dodatkowe wyjaśnienia. Wyjaśnień nie otrzymaliśmy do dziś.

Z informacji przekazanych przez Gminę, nie wynika jaki jest formalno-prawny status szkoły. Sytuacje, w których można wstrzymać wypłacanie dotacji są opisane w ustawie o finansowaniu zadań oświatowych. W przypadku gdy, zdaniem organu prowadzącego szkołę niesamorządową, wstrzymanie wypłaty dotacji jest bezprawne, organ ten może skierować skargę do sądu administracyjnego (w prawie jest stosowny przepis).

Dotacja dla szkół niesamorządowych, jest wypłacana z budżetów jednostek samorządu terytorialnego, a subwencja jest jednym ze źródeł zasilających te budżety. Zgodnie z ww. ustawą, wysokość dotacji dla publicznej szkoły niesamorządowej jest zależną średnich wydatków gminy na szkoły prowadzone przez nią. Subwencja oświatowa przekazywana do jednostek samorządu terytorialnego nie ma charakteru dotacji. Samorząd sam więc decyduje o jej wykorzystaniu” - czytamy w odpowiedziach na nasze pytania przesłanych przez Annę Ostrowską, rzecznika prasowego MEN-u.

Burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz z kolei nie chciała komentować stanowiska MEN-u.

- Nie można wypłacać subwencji komuś, kto nie ma zgody na prowadzenie danej działalności. Taką mam opinię prawników – skwitowała Karaśkiewicz.

O PROBLEMACH SZKOŁY W KAMNICY MOŻESZ PRZECZYTAĆ TEŻ TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto