Dyskusja o szkołach w Piaszczynie i Słosinku trwa od kilku miesięcy. Podczas spotkań z rodzicami, które dotyczyły ograniczenia w funkcjonowaniu placówek do klas I-III z przedszkolami, rodzice prosili burmistrz Miastka Danutę Karaśkiewicz nie tylko o wycofanie się z tym planów ale też o szansę dla szkół. Ta z kolei miała polegać na utworzeniu w Piaszczynie i Słosinku klas VII i VIII.
- Kiedy zlikwidowane zostały u nas klasy VII i VIII, w szkole zostało 67 uczniów. Gmina wówczas dokładała do szkoły z budżetu nie jak wcześniej 200 tys. zł, a 400 tys. zł
– mówiła Helena Binczyk, która jest radną i nauczycielką, ale występowała podczas lutowego zebrania w szkole w Słosinku jako rodzic. - Im więcej dzieci nam zabierzecie ze szkoły, tym więcej będziecie musieli dopłacić – skwitowała podczas tego samego spotkania jedna z mam(WIĘCEJ TUTAJ).
Tymczasem w piątek radni mają zdecydować o przeniesieniu od września uczniów klas VI ze Słosinka i Piaszczyny do miasteckiej „Trójki”.
- Cały czas uważamy, że to będzie z korzyścią dla uczniów. W Piaszczynie i Słosinku jest za mało dzieci, by dobrze się edukowały i rozwijały
- mówi burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz, przypominając że taka sytuacja jest od czasu likwidacji gimnazjów. - Rozważamy też przyjrzenie się organizacji w szkołach miejskich. Nie jest naszym głównym celem ograniczanie kosztów, a stworzenie dzieciom lepszej edukacji, dostępu do bazy i materiałów – dodaje burmistrz.
Tymczasem radny miejski z Piaszczyny Przemysław Sztobnicki złożył do burmistrza wniosek o zezwolenie na utworzenie klas VII w dwóch szkołach wiejskich.
- Przy odpowiedniej organizacji zajęć dydaktycznych, subwencja oświatowa na uczniów klas VII pozwoli na utrzymanie tych klas. Nieutworzenie ich z kolei doprowadzi do zapowiadanego rzez rodziców odejścia dzieci do innych placówek poza teren naszej gminy, do Kramarzyn i Koczały. Wraz ze starszymi uczniami z pewnością odejdzie ich młodsze rodzeństwo. Wraz z przejściem uczniów, gmina straci subwencję na dzieci z wiejskich szkół
– wyjaśnia Sztobnicki i podpiera się wyliczeniami kosztów utrzymania placówki w Piaszczynie. Wynika z nich, że roczne utrzymanie szkoły z klasami I-VI (28 uczniów) to kwota 719 262,06 zł, w tym subwencja 448 112,73 zł. Z kolei z klasami I-VII (34 uczniów) to kwota nieznacznie wyższa, bo wynosząca 737 245,08 zł, w tym subwencja 554 137,02 zł. Z wyliczeń tych wynika, że w pierwszym wariancie (klasy I-VI) gmina dopłaca 271 149,33 zł, a w wariancie drugim (klasy I-VII) 193 108,06 zł.
- Gminie bardziej się opłaca utworzenie w szkole w Piaszczynie klasy I-VII
– dodaje Sztobnicki, który złożył też interpelację. Chce się dowiedzieć m.in. jakie gmina podjęła działania w związku z wynikami ubiegłorocznego audytu oświatowego, z którego wynikało, że najdroższe w utrzymaniu są szkoły miejskie.(O AUDYCIE PRZECZYTASZ TUTAJ)
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?