Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Białego Boru apeluje do komisarza wyborczego o przełożenie terminu wyborów prezydenckich

Maria Sowisło
Maria Sowisło
fot. Maria Sowisło
Wczoraj (27 marca 2020 r.) burmistrz Białego Boru Paweł Mikołajewski zaapelował do komisarza wyborczego w Koszalinie o zmianę terminu wyborów prezydenckich. To pierwsze takie oświadczenie w regionie. Podobnego na razie nie rozważają włodarze Bytowa i Miastka.

Burmistrz Białego Boru Paweł Mikołajewski nie ma wątpliwości, że termin 10 maja powinien być zmienione ze względu na panującą w Polsce pandemię, a w związku z tym występują ograniczenia w funkcjonowaniu państwa i to zarówno w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej, jak i szeregu swobód obywatelskich.

„(…) informuję, iż Gmina Biały Bór nie ma możliwości zapewnienia bezpieczeństwa dla osób odpowiadających za organizację procesu wyborczego. Uważam, że zakupywanie środków ochrony osobistej dla członków komisji wskazywałoby na fakt zagrożenia dla zdrowia i życia zarówno członków komisji, jak innych uczestników procesu wyborczego, co moim zdaniem jest istotnym czynnikiem uniemożliwiającym udział w wyborach. A do tego należy zauważyć, że wszelkie działania zmierzające do grupowania ludzi z terenu całej gminy, w celu szkolenia, a potem udziału w pracach komisji stoją w bezpośredniej sprzeczności z zaleceniami Ministra Zdrowia w zakresie przeciwdziałania rozpowszechnianiu się koronawirusa w naszym kraju. Nie mówiąc o całym procesie wyborczym i przychodzeniu ludzi do lokali wyborczych.

Ze względu na fakt istniejącej i pogłębiającej się epidemii, nie można ryzykować zdrowia i życia ludzi.

Nie stanowi żadnej przesłanki, że wybory są zaplanowane dopiero 10 maja. Już dziś występują ograniczenia uniemożliwiające prowadzenie organizacji procesu wyborczego. Nie mogę podjąć się działań, które będą sprzeczne z interesem zdrowotnym mieszkańców Gminy Biały Bór i dlatego zwracam się z apelem o przesunięcie terminu wyborów i złożenie do Krajowego Biura Wyborczego informacji w sprawie (…)” - czytamy w apelu burmistrza Białego Boru.

„(…) Potencjalni członkowie przyszłych komisji, już dziś reprezentują stanowisko, iż nie podejdą do prac w komisjach w obawie o swoje zdrowie i życie. W szczególności w odniesieniu do informacji z Francji, gdzie środki ochronne, żel antybakteryjny, rękawiczki, odstępy między głosującymi nie wystarczyły, aby ochronić przed zakażeniem.

Nie ma rzeczy cenniejszej niż życie.

Jeśli nie ma obowiązujących podstaw prawnych do przełożenia procesu wyborczego, to na pewno jest za to sytuacja nadzwyczajna, nie zaistniała dotychczas w życiu naszego Państwa. Ogłoszenie stanu nadzwyczajnego, czy innego określającego chociażby stan klęski żywiołowej jest w tym momencie wyłącznie decyzją polityczną. (...) Wobec powyższego zwracam się do Pana Komisarza z apelem o przedstawienie stanowiska Gminy Biały Bór w sprawie odsunięcia w czasie zaplanowanych wyborów prezydenckich – apeluje burmistrz Paweł Mikołajewski.
Na podobny ruch na razie nie zdecydowali się inni włodarze gmin w regionie. - Na razie obserwujemy sytuację, choć przyznaję, że czekamy na wytyczne dotyczące komisji wyborczej w szpitalu, który ze względu na epidemię wprowadził takie obostrzenia, jak zakaz odwiedzin, a nawet zakazany jest ruch między oddziałami – przyznaje sekretarz Miastka Elżbieta Kozieł. Wtóruje jej burmistrz Bytowa. - Na razie nie docierają do nas żadne sygnały, by te osoby, które są już na liście, rezygnowały. Nie widzę więc na razie potrzeby by uprzedzać komisarza wyborczego o trudnościach ze skompletowaniem komisji – mówi burmistrz Bytowa Ryszard Sylka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miastko.naszemiasto.pl Nasze Miasto