- Przygotowaliśmy pismo od mieszkańców do wójta i starostwa żeby zapoznali się ze sprawą - mówi sołtys Kazimierz Olejnik. - Doszły do nas słuchy, że właścicielka chce sprowadzać odpady i je u nas segregować. Lepiej dmuchać na zimne, bo nie chcemy mieć latających gazet, reklamówek i szczurów jak w Sierznie.
Dotychczas zakład zajmował się skupywaniem i naprawą drewnianych palet.
- Właścicielka nawet nie przyszła na zebranie. Wysłała pracownika, który tłumaczył, że nic się nie zmieni. Że polega to tylko na ustanowieniu nowego właściciela - wyjaśnia Olejnik.
Ludzie nie uwierzyli. Do listu protestacyjnego dołączyli zdjęcia, na których jest czarny dym i ogień wydobywający się z komina. Podejrzewają, że zakład nielegalnie spalał szkodliwe odpady zatruwając okolicę.
Przeczytaj też o proteście mieszkańców Mikorowa
- Wpłynął do nas wniosek firmy Pozpall Recykling. Dotyczy uzyskania zezwolenia na prowadzenie odzysku odpadów w postaci palet i skrzynek drewnianych, które mają być naprawiane. Przedsiębiorca chce też prowadzić odzysk odpadów po opakowaniach z papieru i tektury, które miałyby być cięte na odpowiednie formaty, a następnie wykorzystywane na przekładki i wsporniki do palet - mówi Leszek Grudnowski z Wydziału Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Bytowie. - Postępowanie trwa, nie chciałbym teraz przesądzać jaka będzie decyzja w tej sprawie - dodaje Grudnowski.
Wójt Lipnicy Andrzej Lemańczyk wydał już jedno negatywne orzeczenie. Po decyzji starostwa musi wydać decyzję środowiskową. Czy będzie dla zakładu pozytywna? Jeśli nie, to planowany biznes w Borowym Młynie nie będzie mógł być uruchomiony. Z wójtem nie udało się nam skontaktować, bo przebywa za granicą.
Bezowocne były też próby kontaktu z właścicielką firmy. Telefon odebrała pracownica działu marketingu obiecując przekazanie numeru do szefowej. Czekaliśmy kilkanaście godzin i numeru nie otrzymaliśmy.
Do sprawy wrócimy.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?