Dziś o godz. 17.00 organizują spotkanie. Mieszkańcy będą na nim przekonywać firmę BNK Petroleum do swoich racji, a inwestor mieszkańców do... odwołania protestu.
- Wcześniej odbywały się podobne spotkania, ale frekwencja była mizerna - podkreśla wójt Tomasz Czechowski. - Kolejne jest organizowane na wniosek mieszkańców.
W sprawie gazu łupkowego szefowi trzebielińskiego samorządu brakuje jasno określonego stanowiska ze strony Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i samorządu województwa pomorskiego. Twierdzi, że firmy mają interes w przedstawianiu pozytywnych aspektów tej sprawy.
- Wszyscy w tym temacie raczkujemy, począwszy od Ministerstwa Środowiska, które wydawało koncesje, na mieszkańcach kończąc. Informacji jest mało. Pozyskujemy je głównie od firm poszukujących gazu, a nie liczę na to, że one będą przedstawiały negatywne strony inwestycji - mówi Czechowski.
84 na 116 mieszkańców Nożynka nie chce gazu łupkowego
Na poszukiwaniach gazu gmina może zyskać, ale wójt nie chce, by odbyło się to za wszelką cenę. - Nie może się to odbyć kosztem środowiska naturalnego - podkreśla.
Jedną z form informowania o gazie łupkowym była konferencja, zorganizowana w grudniu w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku. Uczestniczył w niej też m. in. wójt Trzebielina.
Dlaczego według marszałka województwa gaz łupkowy nie jest zagrożeniem? Przeczytasz we wtorek 10.01 w Dzienniku Bałtyckim.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?