Niemal każdy mieszkaniec Człuchowa miał w swoim życiu okazję pokonać setki schodów wiodących na ponadczterdziestometrową wieżę zamkową. Od kilku lat raz w roku jest okazja, by zrobić to... na czas. 20 sierpnia już po raz czwarty w Człuchowie odbył się wyścig o rozbudzającej wyobraźnię nazwie Bieg Krzyżaka. Śmiałkowie mieli za zadanie w jak najkrótszym czasie pokonać trasę na sam szczyt wieży - oczywiście po schodach, a nie windą!
W tym roku do biegu stanęło 33 zawodników z całej Polski. Start każdego z nich odbywał się indywidualnie, w kilkuminutowych odstępach. Biegacze wyruszali z zewnętrznego wejścia na wieżę i, pokonując spiralę schodów, docierali na samą górę, gdzie od razu otrzymywali pamiątkowy medal z rąk organizatorów. Dodatkową nagrodą był oczywiście wyjątkowy widok z góry i powiew chłodnego powietrza w upalny dzień.
Wyniki
W tegorocznym Biegu Krzyżaka najszybsi okazali się:
W kategorii mężczyzn:
- I miejsce - Adrian Bednarski z Wrocławia, czas 00:56,11
- II miejsce - Krzysztof Sosnowski z Człuchowa, czas 00:56,13
- III miejsce - Rafał Hazan z Białej Podlaskiej, czas 00:56,80
W kategorii kobiet:
- I miejsce - Martyna Cukierska z Człuchowa, czas 01:14,75 - obrończyni tytułu z zeszłego roku!
- II miejsce - Daria Miszczuk z Człuchowa, czas 01:21, 47
- III miejsce - Klaudia Krajewska z Legionowa, czas 01:23,07
Wygranym może się jednak czuć każdy, komu udało się wbiec na samą górę - trzeba pamiętać, że bieg po schodach jest o wiele bardziej wymagający od biegu po płaskiej powierzchni. A jak można przygotować się do takiego startu?
- Tak jak mówiłem przy pierwszej edycji, tak samo powiem teraz: trzeba codziennie jakąś aktywność fizyczną uprawiać, coś biegać, po prostu się ruszać i ta codzienna rutyna pomaga w osiąganiu takich wyników.
- mówi Krzysztof Sosnowski z klubu Sportowy Człuchów, zdobywca drugiego miejsca, a także wciąż aktualny rekordzista Biegu Krzyżaka (zeszłoroczny rekord to 00:55,07). Sportowiec dodaje, że będzie się przygotowywał do kolejnych edycji biegu.
Bieg Krzyżaka to nie tylko ciekawa impreza sportowa, ale także nietypowy sposób na promocję muzeum - "trasę biegową" każdy może przejść we własnym tempie, zwiedzając człuchowski zamek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?